Jaka będzie przyszłość Ukrainy w UE?

Komisja Europejska rekomenduje, by nadać Ukrainie status unijnego kandydata. Tymczasem, wczoraj w Kijowie przebywał Boris Johnson, premier Wielkiej Brytanii. Oferował on współpracę wojskową.

Atak rakietowy na Mikołajów uszkodził cztery budynki mieszkalne. Każdy huk przywołuje myśl, że śmierć jest o krok. Pod ostrzałem agresora znalazł się Lisiczańsk. Rosja koncentruje swoje działania w obwodzie ługańskim. Uliczne walki toczą się o Siewierodonieck, gdzie Rosjanie kontrolują większość miasta. W tych okolicznościach niezapowiedzianą wcześniej wizytę w Kijowie złożył premier Wielkiej Brytanii. Oskarżał Moskwę o zbrodnie wojenne.

– Wobec tego doskonale rozumiem, dlaczego Ukraina nie może iść na kompromis z Władimirem Putinem – powiedział premier Wielkiej Brytanii.

Boris Johnson proponował prezydentowi Ukrainy szeroki program szkolenia wojsk. W trakcie 120 dni mogłoby zostać przeszkolonych ok. 10 tys. żołnierzy. Sygnał, jaki wysyła Wielka Brytania, odbiega od tego, co dziś forsują Francja i Niemcy.

„Koniecznie trzeba rozmawiać z Władimirem Putinem. (…) będę to nadal robić, podobnie jak prezydent Francji” – poinformował Olaf Scholz, kanclerz Niemiec.

Emmanuel Macron mówił z kolei, że Ukraina będzie musiała prędzej czy później siąść z Rosją do negocjacji. Polska podkreśliła, że naciskanie Kijowa na przedwczesny dialog z agresorem jest nieodpowiednie. Jednocześnie, według dziennika „Welt”, właśnie taką postawę przyjmują dziś Paryż i Berlin. W niemieckich mediach ukazała się też rozmowa z Angelą Merkel. Była kanclerz nie tylko nie wyklucza możliwości mediacji w relacjach z Rosją, ale też twierdzi, że „Władimir Putin musi być traktowany poważnie”. Tymczasem za agresywne uznane zostało wystąpienie rosyjskiego dyktatora, jakie miało miejsce w trakcie Forum Ekonomicznego w Petersburgu. Władimir Putin atakował Zachód i wyraźnie przekonywał, że Unia Europejska pożałuje nałożenia sankcji na Rosję.

– Sankcje są szalone i – powiedziałbym – lekkomyślne. Ilość i szybkość, z jaką zostały podpisane, była bezprecedensowa – ocenił prezydent Federacji Rosyjskiej.

Ukraina wprowadza reżim wizowy wobec Rosji. Nie będzie mowy o swobodnym przepływie ludności między krajami. Nowe regulacje mają wejść w życie od 1 lipca 2022 roku. Prezydent Wołodymyr Zełenski podkreślił, że to Kreml zrobił wszystko, by zerwać wszelkie więzi, jakie łączyły oba kraje. Ukraiński przywódca liczy też na silny zwrot w stronę Europy i Unii Europejskiej.

– Już tylko krok dzieli nas od pełnej integracji z Unią Europejską. Mamy pozytywną ocenę Komisji Europejskiej dotyczącą statusu kandydata. Jest to historyczne osiągnięcie dla wszystkich, którzy pracują dla naszego kraju – wskazał prezydent Ukrainy.

Prezydent Wołodymyr Zełenski oczekuje, że status kandydata dla Ukrainy poprą teraz przywódcy państw unijnych. Zadowolony z rekomendacji, jakie wydała Komisja Europejska, a które objęły też Mołdawię, jest prezydent Andrzej Duda.

„Rekomendacja Komisji, by już teraz przyznać Ukrainie i Mołdawii status państw kandydujących do UE, to doskonała wiadomość i dobrze, że zbiega się w czasie z podobną deklaracją Francji i Niemiec. Państwa naszego regionu, w tym Polska, będą przekonywać ostatnich niezdecydowanych” – napisał prezydent Andrzej Duda.

Rekomendacja Komisji by już teraz przyznać Ukrainie i Mołdawii status państw kandydujących do UE to doskonała wiadomość i dobrze, że zbiega się w czasie z podobną deklaracją Francji i Niemiec. Państwa naszego regionu, w tym Polska, będą przekonywać ostatnich niezdecydowanych.

— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) June 17, 2022

W przyszłym tygodniu Ukraina i jej kandydatura będzie głównym tematem szczytu Rady Europejskiej.

TV Trwam News