J. Dziedziczak: wiceszef MSZ Niemiec przyznał, że list Dekana był niefortunny
Odbyła się rozmowa wiceministrów spraw zagranicznych Polski i Niemiec na temat listu szefa koncernu medialnego Ringier Axel Springer Media AG Marka Dekana; przedstawiciel Niemiec przyznał, że jest to wypowiedź niefortunna – poinformował w środę wiceszef MSZ Jan Dziedziczak.
Dziedziczak podkreślił na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, że wydarzenia związane z „wezwaniem szefa koncernu niemiecko-szwajcarskiego wobec polskich dziennikarzy” MSZ traktuje jako „kwestię wysoce niepokojącą, ingerującą w wewnętrzne sprawy i (…) mającą znamiona wpływania obcego koncernu na świadomość polskiego suwerena, polskiego wyborcy”.
„Sprawa wypowiedzi szefa koncernu niemiecko-szwajcarskiego była przedmiotem rozmów wiceministrów spraw zagranicznych Polski i Niemiec i nasz odpowiednik niemiecki stwierdził, że wypowiedź prezesa koncernu była niefortunna” – poinformował Jan Dziedziczak.
Telewizyjne „Wiadomości” w zeszły czwartek przytoczyły fragmenty listu szefostwa międzynarodowego koncernu medialnego Ringier Axel Springer do pracowników. Według autorów materiału, „szefostwo niemiecko-szwajcarskiego koncernu” oczekuje od dziennikarzy publikowania krytycznych ocen dotyczących braku poparcia polskiego rządu dla Donalda Tuska w wyborze na szefa Rady Europejskiej.
PAP/RIRM