Internet siedliskiem niebezpiecznych treści
Internet odgrywa olbrzymią rolę w życiu każdego z nas. Jednak należy właściwie się nim posługiwać. Globalna sieć staje się coraz częściej siedliskiem niebezpiecznych treści. Problem ten dotyka w szczególności dzieci i młodzież.
Przemoc, cyberprzestępczość, pornografia i pedofilia – to największe zagrożenia coraz częściej występujące w internecie. Na niebezpieczne treści narażone są zarówno dorośli, jak i dzieci. Przy czym najmłodsi nie mają dużej świadomości. Często nie potrafią rozróżnić świata rzeczywistego od wirtualnego.
– Jeżeli my tej świadomości dzieciom nie będziemy podnosili, jeżeli sami jako dorośli nie będziemy mieli tej świadomości, to będziemy mieli z tym duży problem. Problem dotyczy naszych danych osobowych i pieniędzy – mówił Mariusz Madejczyk, dyrektor oddziału NASK w Białymstoku.
Poważnymi problemami w internecie są również hejt i próby szkalowania osób. Wśród młodzieży popularne stają się patostreamy. [więcej]
– Czyli oglądanie filmików, wiadomości i informacji na temat bardzo złych rzeczy, które się dzieją na świecie. Niestety jest to duża moda – ok. 30 procent dzieci deklaruje, że oglądało patostreamy – wskazał Mariusz Madejczyk.
Natomiast tylko 10 procent rodziców wie, że ich dzieci miały z tym do czynienia. By uniknąć kontaktu z niebezpiecznymi treściami, należy pilnować dzieci podczas korzystanie przez nie z internetu.
– Tak jak pilnujemy dziecko, kiedy jesteśmy z nim na spacerze, jak pilnujemy dziecko, kiedy jest pod naszą fizyczną opieką w innym miejscu, tak samo musimy pilnować dziecko, co ono robi, kiedy jest w przestrzeni internetowej – podkreślił asp. szt. Roman Szybiak z Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.
W celu zapewnienia bezpieczeństwa sprawdzają się specjalne aplikacje. Można je za darmo pobrać wpisując w przeglądarce hasło: kontrola rodzicielska. Możemy założyć konto i być administratorem urządzenia dziecka. Dzięki aplikacji zablokujemy strony internetowe, które w swojej nazwie zawierają słowa sugerujące niewłaściwe treści.
– Takie jak porno, przemoc czy anglojęzyczne, czy w jakimkolwiek innym języku odpowiedniki tych haseł. Należy je blokować, ale należy także zobaczyć czasem, usiąść koło naszego dziecka, zobaczyć, co ono w sieci robi. Kiedy gra w swoje gry powinniśmy usiąść koło niego, zobaczyć jak gra wygląda, co w grze się dzieje – zaznaczył asp. szt. Roman Szybiak.
Aplikacja dla rodziców umożliwia kontrolowanie czasu pracy dziecka na danym urządzeniu. Pozwala również na ustawienie filtrów treści na podstawie wieku pociechy.
– Możemy wprowadzić w tym systemie, aplikacji, że dziecko może korzystać w takich i takich godzinach i dniach. Możemy ograniczyć aplikacje, które będzie mogło uruchamiać na komputerze. Możemy ograniczyć strony internetowe, z których będzie korzystało – dodał Mariusz Madejczyk.
Dziecko może poprosić o zniesienie pewnych ograniczeń, wysyłając informację do rodzica. Po przeczytaniu komunikatu, rodzic może włączyć czasowe lub stałe pozwolenie. Niepokojące jest, że dzieci i młodzież coraz dłużej przebywają przed ekranem. Zwłaszcza w czasie pandemii, kiedy uczniowie mają lekcje online i nie wychodzą z domów.
– To jest jednak sztuczne światło. To jest inna dynamika ruchu, to co oglądają na ekranie. To nie jest naturalną dynamiką, do której przyzwyczajony jest ludzki mózg – powiedział Jan Siciński, informatyk.
Dlatego ważne jest, żeby dzieci jak najpóźniej zaczęły obcowanie ze światem online. Aby zminimalizować czas przed ekranem, można zaproponować dziecku nowe aktywności i zabawy w domu lub na świeżym powietrzu.
O licznych niebezpieczeństwach w internecie oraz sposobach na ochronę dzieci przed patotreściami w rozmowie z portalem Ostrzegamy.online mówił Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka. [więcej]
TV Trwam News