Ideolodzy gender naciskają na państwa G7. Domagają się legalizacji tzw. aborcji aż do narodzin dziecka
Ideolodzy gender naciskają na najbogatsze kraje świata, by zalegalizować tzw. aborcję aż do narodzin dziecka. W weekend podczas szczytu we Francji Rada Doradcza ds. Równości Genderowej przedstawiła rekomendacje przywódcom państw G7.
Środowiska ideologiczne wezwały państwa do usunięcia wszystkich obostrzeń prawnych ws. zabijania dzieci nienarodzonych. Co więcej – stwierdzono, że legalizacja tzw. aborcji aż do momentu urodzenia to dobra praktyka dla posuwania naprzód rzekomej równości genderowej.
Genderyści jako wzór stawiają obecne prawo w Kanadzie, które pozwala na zabójstwo dziecka poczętego do jego narodzenia, jak również na cenzurowanie internetu z materiałów pro-life.
Zachęcanie do legalizacji tzw. aborcji aż do narodzenia to promocja wyrafinowanej zbrodni ze szczególnym okrucieństwem – ocenił bioetyk dr Błażej Kmieciak.
– Tego typu działania, które są proponowane najbogatszym krajom na świecie, niosą z sobą przerażającą wiadomość: innowacja wiąże się dzisiaj z działaniami, które niestety zakrawają na działania o charakterze zbrodniczym. Lekarzom, którzy uczą się o rozwoju embrionalnym dziecka, fazie płodowej, ludziom, którzy mają wiedzę dot. rozwoju poszczególnych jego organów, fragmentów ciała, nagle mówimy: „W dobie rozwoju praw człowieka macie teraz zabijać dziecko”, w momencie, kiedy może ono samodzielnie funkcjonować – mówił dr Błażej Kmieciak.
Rada Doradcza ds. Równości Genderowej zaleciła również przywódcom krajów G7 walkę z tzw. nierównością genderową. Wśród tych działań wskazano usunięcie „dyskryminujących przepisów” na rzecz zobowiązań zawartych w Agendzie 2030 dot. wprowadzenia celów zrównoważonego rozwoju. W praktyce oznaczałoby to uprzywilejowanie grup ideologicznych LGBT.
RIRM