Hospicja borykają się z niską wyceną świadczeń
Niska wycena świadczeń w ramach opieki paliatywnej to jeden z problemów, z którym borykają się hospicja. O funkcjonowaniu tych placówek w Małopolsce dyskutowano na konferencji w Kurii Metropolitalnej w Krakowie.
Opieka paliatywna to specjalistyczna pomoc dla osób nieuleczalnie chorych w ostatnich tygodniach i dniach ich życia. Jak mówił lekarz naczelny Hospicjum im. św. Łazarza w Krakowie dr Tomasz Grądalski, obejmuje ona nie tylko leczenie dolegliwości fizycznych, w tym walkę z bólem, ale też rehabilitację oraz wsparcie psychologiczne dla chorych i ich rodzin.
– Mimo, że nakłady roczne na opiekę paliatywną rosną, sytuacja jest trudna ze względu na niską wycenę świadczeń – mówiła dr Iwona Filipczak-Bryniarska, konsultant wojewódzki w dziedzinie medycyny paliatywnej.Jak podała, dzienny koszt pobytu jednej osoby na oddziale stacjonarnym to ok. 380-400 zł, tymczasem w ramach kontraktu z NFZ hospicja od 2008 r. otrzymują ok. 210 zł.
– Jeśli nie zostanie zwiększona ta stawka, powinno być rozważone wprowadzenie dodatkowego finansowania niektórych procedury, np. kiedy pacjent wymaga przetaczania krwi – mówiła dr Filipczak-Bryniarska.Porada w poradni medycyny paliatywnej jest wyceniona na zaledwie 40 zł, co powoduje, że wiele placówek z oferowania tego rodzaju świadczeń rezygnuje. Zdaniem specjalistów stawka ta powinna być wyższa, a NFZ powinien lepiej płacić, zwłaszcza za pierwszą poradę, bo wtedy pacjent wymaga więcej czasu.
W 2013 r. nakłady na opiekę paliatywną i hospicyjną w Małopolsce wyniosły 31,8 mln zł (w 2014 r. ma to być 34,3 mln zł). Kontrakty z NFZ ma 36 placówek, które prowadzą 8 poradni, 20 hospicjów domowych dla dorosłych i 11 dla dzieci oraz 16 oddziałów stacjonarnych. Są też placówki działające na zasadzie wolontariatu. W trzech powiatach: krakowskim, wadowickim i proszowickim są „białe plamy” – nie ma tam ani jednej placówki opieki hospicyjnej i paliatywnej.
Obecne kontrakty będą obowiązywać do 2015 r. NFZ w ramach tzw. konkursów uzupełniających chce w przyszłym roku zakontraktować w regionie ok. 500 porad medycyny paliatywnej oraz 11 miejsc dla dzieci i 98 dla dorosłych w ramach hospicjów domowych.
– Kontrakt z funduszem pokrywa ok. 40-50 proc. kosztów naszej działalności. Na resztę staramy się zdobyć pieniądze i wciąż nieoceniona jest pomoc darczyńców. Ale hospicjum to nie tylko pieniądze. Działamy dzięki wolontariuszom – zaznaczyła prezes Towarzystwa Przyjaciół Chorych Hospicjum im. św. Łazarza Jolanta Stokłosa.23 października w Filharmonii Krakowskiej odbędzie się charytatywny koncert artystów Piwnicy Pod Baranami na rzecz Hospicjum św. Łazarza.
PAP/RIRM