Górnicza „Solidarność” apeluje o pilne spotkanie ze stroną rządową
Górnicza „Solidarność” apeluje o pilne spotkanie ze stroną rządową. Chodzi o rosnące zapasy węgla w kopalniach. Związkowcy alarmują, że krajowe spółki energetycznie nie odbierają zakontraktowanego surowca. Strona społeczna wystosowała w tej sprawie list do premiera Mateusza Morawieckiego.
„Solidarność” przypomina, że przed minioną zimą decyzją szefa rządu do Polski sprowadzono duże ilości węgla z zagranicy, aby Polakom nie zabrakło surowca. Teraz na składach ma zalegać miał energetyczny.
Przewodniczący górniczej „Solidarności”, Bogusław Hutek, wskazał, że związkowcy chcą przedstawić stronie rządowej propozycje rozwiązania problemu.
– Obawiamy się, że sytuacja się pogłębi. Aby nie doszło do sytuacji, jaka miała miejsce w 2020 roku, że 6 mln ton węgla zalegało na wałach, podjęliśmy już decyzję o napisaniu pisma i pilnym spotkaniem z premierem, aby zaproponować i przedyskutować pewne rozwiązania. (…) Ten węgiel powinien przeleżeć albo powinien zostać sprzedany za granicę, żeby odblokować składy do odbioru węgla z polskich kopalń. Jeżeli tak się nie stanie, to nie będziemy czekać i wyjdziemy na ulice – powiedział Bogusław Hutek.
W liście związkowcy domagają się, aby spotkanie odbyło się w obecności m.in. ministra aktywów państwowych, Jacka Sasina i minister klimatu, Anny Moskwy. W razie odmowy, górnicza „Solidarność” zapowiada, że może dojść do protestów.
RIRM