G. Masłowska: Ważne jest, aby teraz zabezpieczyć się przed spowolnieniem tempa wzrostu gospodarczego

Bank Światowy podniósł prognozę wzrostu PKB Polski w 2018 r. o 4 proc. Wcześniej szacował go na 3,6 proc. W 2017 r. wzrost gospodarczy miał wynieść 4,5 proc. PKB.

Sytuacja jednak ma się zmienić w kolejnych latach. Prognozy banku zakładają spadek wzrostu w UE, co również odbije się na wynikach Polski.

Poseł Gabriela Masłowska, wiceprzewodnicząca sejmowej komisji finansów, podkreśla, że spowolnienie dynamiki wzrostu jest naturalnym procesem.

– Tempo wzrostu gospodarczego ma to do siebie, że po okresach wzlotu następuje zatrzymanie tej dynamiki, a nawet załamanie, spowolnienie tempa wzrostu gospodarczego. Dlatego tak bardzo ważne jest, aby w tej chwili, kiedy to tempo wzrostu jest wysokie, podejmować takie działania, żeby zabezpieczyć się przed tym spowolnieniem. Jestem przekonana, że obecny rząd potrafi to zrobić. Przyczyną takiego spowolnienia w świecie będzie na pewno pogarszająca się sytuacja demograficzna, starzenie się społeczeństw, a także problemy z dalszym wzrostem wydajności pracy – mówi Gabriela Masłowska.

W opinii ekspertów przyśpieszony wzrost gospodarczy świadczy o tym, że siła produkcyjna naszego kraju rośnie. Efektem tego jest wzrost dochodu narodowego oraz większe wpływy do budżetu państwa.

Na pomyślny efekt gospodarczy wpłynął m.in. bezprecedensowy spadek bezrobocia w Polsce, wzrost płac oraz programy socjalne, w tym 500 plus.

RIRM