Europosłowie PiS: Nord Stream 2 powinien stać się symbolem politycznej hańby
Europosłowie Prawa i Sprawiedliwości podkreślili w Brukseli, że gazociąg Nord Stream 2 powinien stać się symbolem politycznej hańby. Eurodeputowani zaznaczyli, że eksport gazu jest dla Rosji narzędziem politycznego nacisku i sposobem finansowania wojny.
Podczas trwającego posiedzenia Parlamentu Europejskiego odbyła się debata poświęcona stopniowemu odchodzeniu od rosyjskich surowców energetycznych. W ubiegłym roku Unia Europejska zapłaciła łącznie 23 miliardy euro za energię pochodzącą z Rosji.
Europoseł Mariusz Kamiński zaznaczył, że dla Kremla gaz to nie tylko surowiec, ale także narzędzie politycznego szantażu. Polityk zarzucił hipokryzję elitom w Brukseli i Berlinie, które – jak zauważył – przez lata ignorowały ten fakt, mimo agresji Rosji na Ukrainę i Gruzję.
– Symbolem tego cynizmu, tej europejskiej hańby, jest nazwisko niemieckiego kanclerza Gerharda Schrödera. Nigdy więcej Schröderów w Europie! W czwartym roku wojny Unia proponuje zakończenie importu rosyjskiego gazu. To krok oczywisty, ale mocno spóźniony. To gorzka lekcja, za którą Ukraina płaci krwią. Nawet jeśli wojna się zakończy, Rosja się nie zmieni, a gazociąg Nord Stream powinien leżeć na dnie – na zawsze, jako pomnik politycznej hańby – mówił Mariusz Kamiński.
Z kolei europoseł Beata Szydło wyraziła obawy, że przedstawiona przez Komisję Europejską „mapa drogowa” dotycząca odchodzenia od rosyjskich surowców energetycznych ma jedynie na celu uspokojenie nastrojów.
– Pytanie, czy ta „mapa drogowa” to będzie narzędzie skuteczne, czy też jest to tylko publikacja po to, żeby uspokoić nastroje tych, którzy cały czas apelują, tak jak Polska, ażeby wreszcie zakończyć import rosyjskich źródeł energii do Unii Europejskiej, bo to jest napędzanie Putinowi pieniędzy, za które on może prowadzić wojnę. Oby tak było. Mam wątpliwości – powiedziała eurodeputowana PiS.
Celem planu Komisji Europejskiej jest uniezależnienie Unii Europejskiej od importu rosyjskiego gazu ziemnego, ropy naftowej i węgla.
W maju Komisja Europejska zapowiedziała, że z końcem roku zostanie wprowadzony zakaz zawierania nowych umów oraz kontraktów spot na import rosyjskiego gazu skroplonego i przesyłanego gazociągami. Szczegółową propozycję zmian Komisja przedstawi w czerwcu.
Z kolei obowiązujące kontrakty długoterminowe mają wygasnąć do końca 2027 roku.
RIRM