Europosłowie PiS bronili Węgrów podczas debaty w PE na temat prezydencji Budapesztu w UE
Europosłowie Prawa i Sprawiedliwości stanęli w obronie władz Węgier podczas debaty w Parlamencie Europejskim poświęconej prezydencji tego kraju i wyzwaniom stojącym przed Unią Europejską.
Priorytety Węgier przedstawił w Strasburgu premier Viktor Orban. Krytycznie na temat działania władz w Budapeszcie wypowiedziała się przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.
Europoseł Beata Szydło zauważyła, że debata zamieniła się wręcz w sąd nad Węgrami. Była premier Polski podkreśliła, że wystąpienie szefowej KE było skandaliczne.
– Nikt nie dał jej uprawnień do recenzowania niezależnych rządów suwerennych państw i chcę jej przypomnieć, że UE składa się z suwerennych państw, a pani von der Leyen nie jest królową Europy. Chcę też powiedzieć jeszcze jedną rzecz: mówicie Państwo dużo o demokracji, mówicie dużo o praworządności, ale jak wy ją rozumiecie? Wtedy, kiedy rządzą wasi kumple, wasi koledzy, to jest demokratycznie i praworządnie. Zobaczcie, co dzieje się w tej chwili w Polsce. Praworządność jest łamana na każdym kroku. Rozmawiacie o tym, przeszkadza wam to? Nie, dlatego że polskim premierem jest w tej chwili wasz kolega, Donald Tusk – zaznaczyła Beata Szydło.
Skandaliczne wystąpienie Ursuli von der Leyen, która najwyraźniej już naprawdę uważa siebie za „królową Europy”. Podczas debaty o prezydencji Węgier w UE, von der Leyen zaczęła szczuć na Węgry. Zamiast rozmowy o kondycji Unii Europejskiej, o obecnych problemach i potrzebach, w… pic.twitter.com/OGzuEiGbyd
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) October 9, 2024
W podobnym tonie wypowiedział się europoseł Tobiasz Bocheński.
– Posłowie lewicy i centrum urządzili sobie z dzisiejszej debaty na temat prezydencji węgierskiej trybunał nad Węgrami. Nie macie prawa wydawać wyroków na temat Węgier! Od oceniania premiera Orbana jest naród węgierski i na tym polega demokracja. Demokracja nie polega na tym, że jakaś banda biurokratów i oderwanych od rzeczywistości posłów lewicy wykrzykuje hasła o faszyzmie, kiedy nie rozumie, na czym faszyzm polega –
akcentował Tobiasz Bocheński.
Obłudni eurokraci próbują grillować Węgry.
Parada hipokryzji, zamiast demokracji. pic.twitter.com/UZhchasvIz
— Tobiasz Bocheński (@TABochenski) October 9, 2024
Węgry rozpoczęły półroczną prezydencję w Radzie Unii Europejskiej 1 lipca tego roku. Budapeszt skupia się na siedmiu kwestiach, m.in. zwiększeniu konkurencyjności UE, wzmacnianiu polityki obronnej, a także powstrzymaniu nielegalnej migracji.
RIRM