Europoseł D. Tarczyński domaga się wyjaśnień od przewodniczącego komisji ds. Pegasusa w PE w związku z aferą korupcyjną

Dominik Tarczyński, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, domaga się wyjaśnień od przewodniczącego komisji śledczej ds. Pegasusa działającej w Parlamencie Europejskim. Sprawa ma związek z aferą korupcyjną, w którą zamieszanych może być aż 60 europosłów.

Polityk mówił w Brukseli, że afera zatacza coraz szersze kręgi i dotyczy także tego, co działo się komisjach parlamentarnych. W związku z tym Dominik Tarczyński wystosował list do szefa komisji ds. Pegasusa.

W piśmie tym europoseł stawia kilka pytań dotyczących m.in. Evy Kaili, byłej wiceprzewodniczącej PE, która jest zamieszana w aferę korupcyjną.

– Chciałbym usłyszeć odpowiedzi na pytania, dlaczego pani Eva Kaili, która jest aresztowana za łapówkarstwo, była wyznaczona przez grupę socjalistów jako osoba, która ma być kontrsprawozdawcą, pomimo tego, że była pełnym członkiem komisji. Po drugie, chciałbym usłyszeć odpowiedzi, dlaczego pani Sophie in’t Veld, autorka raportu wyznaczona w komisji, powiedziała niedawno w mediach, że były naciski ze strony pani Evy Kaili, aby sprawę Pegasusa w Maroku wyciszyć. Nie usłyszeliśmy informacji jako członkowie komisji. Nie wiemy, czy o tych naciskach została poinformowana przewodnicząca parlamentu oraz przewodniczący komisji. Żądam wyjaśnień od przewodniczącego komisji, ponieważ wszystko to, co działo się do tej pory w komisji, zakrawa na jakąś groteskę i jednostronny atak na Polskę – zaznacza Dominik Tarczyński.

Wszystkie poprawki oraz wszystkie wnioski osób oskarżonych lub aresztowanych w aferze korupcyjnej powinny być usunięte z raportów PE, a wszystkie rezolucje przeciwko Polsce głosowane ponownie w nadzwyczajnym trybie. pic.twitter.com/XKrEJXEgrR

— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) January 11, 2023

Europoseł domaga się też, aby wszystkie poprawki i wnioski tych, którzy są aresztowani lub podejrzewani i którym uchylane są immunitety, zostały wycofane z raportu uderzającego w Polskę. Polityk ocenił, że to, co dzieje się w komisji ds. Pegasusa, jest walką polityczną wymierzoną w nasz kraj.

Zdaniem Dominika Tarczyńskiego skandal korupcyjny w PE daje postawę do tego, aby wszystkie rezolucje przeciwko Polsce były głosowane jeszcze raz.

RIRM