Europejski Bank Centralny zadecyduje dziś o dodruku euro
Europejski Bank Centralny zadecyduje dziś o rozpoczęciu dodruku pieniądza i skupowaniu obligacji rządowych. Program luzowania ilościowego ma na celu pobudzenie wzrostu gospodarczego i podbicie inflacji, która obecnie znajduje się na bardzo niskim poziomie.
Jak mówi Jerzy Bielewicz, prezes Stowarzyszenia Przejrzysty Rynek, jest to najbardziej oczekiwana decyzja Europejskiego Banku Centralnego od lat.
– Jeśli dojdzie do dodruku i wyniesie on do 500 mld euro, to euro osłabi się, ale nieznacznie. Jeśli miałby to być 1 bilion euro, to ta waluta osłabi się bardzo znacznie w stosunku do dolara. Te wszystkie scenariusze mają wpływ na polską walutę, a zwłaszcza na kurs polskiej waluty wobec franka szwajcarskiego. Jesteśmy więc bardzo ciekawi, co zrobi Europejski Bank Centralny. Daję 90% na to, że te decyzję wpłyną na osłabienie euro w stosunku do dolara – ocenił Jerzy Bielewicz.
Wprowadzeniu programu luzowania ilościowego od początku przeciwstawia się Berlin. Także dla Polski, a zwłaszcza dla osób, które mają niespłacony kredyt we frankach, byłoby to bardzo niekorzystne rozwiązanie.
RIRM