Eksperci: Katar i Arabia Saudyjska wspomagają terrorystów
Arabia Saudyjska i Katar sponsorują ugrupowania sunnickie uważane za terrorystyczne – wskazują niezależni eksperci. Oficjalnie przedstawiciele tych państw zaprzeczają tej informacji.
O tym, gdzie przekazywane są pieniądze z Arabii Saudyjskiej i Kataru mówi w rozmowie z naszym dziennikarzem były ambasador w Afganistanie Marcin Krzyżanowski.
– Tajemnicą poliszynela jest, że Arabia Saudyjska i Katar wspierają ugrupowania sunnickie, uważane za terrorystyczne, przede wszystkim Jabhat al-Nusra i współtworzony przez to ugrupowanie sojusz Jaish al-Fatah, który ma szerokie powiazania z Al-Kaidą – tłumaczy Marcin Krzyżanowski.
Finansowanie tych organizacji jest elementem polityki zagranicznej określonych państw – i tu prym wiedzie Arabia Saudyjska. Z drugiej strony, organizacje sunnickie otrzymują prywatne datki od bogatych biznesmenów popierających ich działalność. Wiele wskazuje na to, że Arabia Saudyjska wspierała również tzw. Państwo Islamskie.
– Ma to związek z tym, że Arabia Saudyjska i Katar za wszelką cenę chciały osłabić wpływy Iranu oraz Rosji w tym regionie. Aby tego dokonać trzeba było obalić rząd prezydenta Baszszara al-Asada. Za wszelką cenę, czyli sprzymierzając się z ugrupowaniami typu Państwo Islamskie czy Jabhat al-Nusra. Do tej pory nie przyniosło to rezultatu, ale nie poddają się – podkreśla były ambasador.
Sześć lat temu portal WikiLeaks ujawnił tajny dokument Departamentu Stanu USA z grudnia 2009 roku podpisany przez sekretarz stanu Hillary Clinton. Wynika z niego, że to Arabia Saudyjska jest najważniejszym źródłem finansowania sunnickich terrorystów. Departament Stanu apelował wtedy do amerykańskich dyplomatów, aby podwoili zabiegi mające na celu powstrzymanie napływu pieniędzy z Arabii Saudyjskiej, a także z Kataru, Kuwejtu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich do ekstremistów w Pakistanie i Afganistanie.
TV Trwam News/RIRM