Egipt: co najmniej sześć osób zginęło w wypadku turystycznej łodzi podwodnej na Morzu Czerwonym
Co najmniej sześć osób zginęło w czwartek w wypadku turystycznej łodzi podwodnej w pobliżu Hurghady na egipskim wybrzeżu Morza Czerwonego – poinformowały lokalne władze. Ambasada Federacji Rosyjskiej w Egipcie przekazała, że pasażerami tej jednostki byli wyłącznie obywatele Rosji.
Ponadto co najmniej dziewięć osób jest rannych, a 29 udało się uratować. Agencja AFP cytuje portal jednej z lokalnych gazet, według której obrażenia miało odnieść 19 osób. Miejscowe służby podały, iż na pokładzie było 45 pasażerów, w tym dzieci i młodzież. Nie wiadomo, jak liczna była załoga jednostki.
Łódź, która była własnością hotelu Sindbad i nosiła tę samą nazwę, zatonęła wkrótce po tym, gdy wypłynęła w rejs po Morzu Czerwonym w odległości około kilometra od brzegu. Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną wypadku. Portal BBC przekazał, że Sindbad był eksploatowany od kilku lat.
Przypomniano, iż to nie pierwszy tego rodzaju wypadek w Hurghadzie. W listopadzie ubiegłego roku 11 osób zginęło lub zaginęło po tym, gdy zatonęła łódź turystyczna o nazwie Sea Story – 35 osób przeżyło tamten wypadek. Władze Egiptu oceniły wówczas, że przyczyną tragedii były fale o wysokości sięgającej 4 metrów.
Według BBC brytyjskie organa ścigania, które uczestniczyły w wyjaśnianiu takich zdarzeń, twierdzą, iż tylko w lutym br. w rejonie Hurghady doszło do 16 incydentów z udziałem małych łodzi używanych w różnych odmianach nurkowania.
Hurghada, położona około 460 km na południowy wschód od Kairu, jest ważnym ośrodkiem turystycznym w Egipcie – słynie m.in. z atrakcyjnych plaż i raf koralowych. Turystyka jest ważną gałęzią gospodarki Egiptu. Szacuje się, że zatrudnionych w tej branży jest ok. 2 mln osób, a generuje ona ponad 10 proc. PKB.
PAP