Dwuletnia prezydentura Komorowskiego
Dwuletnią prezydenturę Bronisława Komorowskiego charakteryzuje bardzo mała aktywności zarówno w polityce wewnętrznej jak i zagranicznej. To przeciwieństwo polityki Lecha Kaczyńskiego – powiedział Jacek Sasin były zastępca szefa Kancelarii śp. Prezydenta Kaczyńskiego.
„Dwa lata prezydentury Bronisława Komorowskiego w dużej mierze opiera się na zaprzeczeniu czy odwróceniu dorobku prezydentury Lecha Kaczyńskiego i to widać zarówno w sferze wewnętrznej jak i międzynarodowej. W sferze wewnętrznej jest to przede wszystkim brak aktywności w najważniejszych sprawach dla Polski i Polaków, w sprawach ekonomii, demografii, tego co tak naprawdę skupiają się w naszym codziennym życiu. Tutaj prezydent skupia się na pijarowskich imprezach, na pokazywaniu się z młodzieżą, na pokazywaniu się na atrakcyjnych obrazkach natomiast nie ma tej aktywności rzeczywistej” – powiedział poseł Jacek Sasin, były zastępca szefa Kancelarii śp. Prezydenta Kaczyńskiego.Na celebracyjny charakter kadencji prezydenta Bronisława Komorowskiego- zwraca także uwagę Europoseł Janusz Wojciechowski
„Bronisław Komorowski jest prezydentem, którego dwuletnią już kadencję najbardziej charakteryzuje tytuł takiej książki pisarza polskiego pochodzenia w Stanach Zjednoczonych piszącego Jerzego Kosińskiego „Wystarczy być”. Bronisław Komorowski po prostu jest prezydentem, jest obecny w mediach, pojawia się, celebruje swój urząd, wypełnia ceremonialne obowiązki zaliczając przy tym wiele gaf i wpadek ale poza tym nic konkretnego dla Polski z jego prezydentury nie wynika” – powiedział poseł Janusz Wojciechowski.Poseł Jacek Sasin przypomina, że poprzednik prezydenta Komorowskiego śp. Prezydent Kaczyński bardzo aktywnie uczestniczył w problemach wewnętrznych.
Jego poprzednik prezydent Lech Kaczyński powołał Narodową Radę Rozwoju, powołał Radę Do Spraw Wsi, organizował wiele spotkań dających odpowiedzi na najważniejsze pytania, które stawia dzisiaj rzeczywistość przed Polską. Tego u Bronisława Komorowskiego nie widać. W bardzo ważnej sferze, symbolicznej polityki historycznej też jest to zaprzeczenie tego co robił Lech
Kaczyński, chociażby taką wyjątkowo symboliczną rzecą było zaproszenie do grona do rad w sprawach polityki wschodniej gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Tutaj widać, że Bronisław Komorowski odrzuca ten pomysł budowania świadomości narodu na wzorcach wolnościowych, na wzorcach walki o niepodległość a próbuje rzucać jakieś kładki do PRL, próbuje pokazywać, że właściwie wszyscy być może w okresie PRL mieli racje” – dodaje poseł Jacek Sasin.Wypowiedź Jacka Sasina
Wypowiedź Janusza Wojciechowskiego