Duchowny porwany przez Al-Kaidę: Traktowali mnie ze złością i nienawiścią. Bóg i modlitwa pomogły mi przetrwać

Chrześcijanie na świecie są coraz bardziej brutalnie prześladowani. O sytuacji w Iraku i na Bliskim Wschodzie mówił w czwartek ks. bp Saad Sirop Hanna. Duchowny irakijskiego pochodzenia, który w 2006 roku został porwany i torturowany przez Al-Kaidę. Jak podkreślał – cudem uniknął śmierci.

To właśnie w Iraku porwany i torturowany przez 28 dni był ks. bp Saad Sirop Hanna. Grożąc mu śmiercią, zmuszano go, by wyparł się Chrystusa.

– Byłem trzymany w bardzo złych warunkach, źle traktowany, torturowany, bity. Traktowali mnie ze złością i nienawiścią. Bóg i modlitwa pomogły mi to przetrwać – mówił biskup pomocniczy patriarchy chaldejskiego w Bagdadzie.

Ks. bp Hanna nigdy nie wyrzekł się wiary i miłości do swojej Ojczyzny.

– Nigdy nie przestałem kochać mojego kraju i nie przestałem wierzyć. Moja wiara mnie ocaliła. Bóg dał mi nowe życie. (…) Zawsze był przy mnie i mówił mi, abym się nie bał. Nawet, gdy czasem się bałem śmierci, były znaki od Boga, że Bóg jest ze mną – wskazał ks. bp Saad Sirop Hanna.

Chrześcijanie w Iraku prześladowani są na skalę masową – mówił ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor polskiej sekcji Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie.

– W 2003 roku mieliśmy 1,5 mln chrześcijan w Iraku. Dzisiaj mamy 200 tysięcy. Rocznie ok. 20-30 tys. z nich opuszcza Irak. Dlaczego? Dlatego, że są to przesiedleńcy wewnętrzni, głównie zgromadzeni w Irbilu i okolicach. Nie mają pracy, nie mają szkół dla swoich dzieci, dlatego szukają lepszego miejsca na świecie. Tak jak widzimy w Europie żyje ich ponad 90 tys. – wyjaśnił ks. prof. Waldemar Cisło.

Sytuacja podobnie wygląda w wielu krajach Bliskiego Wschodu, m.in. w Libanie, Syrii czy Afganistanie. Do prześladowanych terenów dołączyła także Sri Lanka, gdzie w zamachach na kościoły i hotele w Niedzielę Wielkanocną zginęło ponad 250 osób. Teraz pozostaje tylko modlitwa – zaznaczył jeden z obywateli Sri Lanki

– Mam nadzieję, że katolicy i inni zamiast pozostać w domu ze strachem, przyjdą, pomodlą się i zapalą świecę – powiedział obywatel Sri Lanki.

Dlatego nie można zgodzić się na milczenie i obojętność wobec prześladowań, jakich doświadczają chrześcijanie – podkreślił ks. prof. Waldemar Cisło.

– Obojętność, to jest kościół milczenia, czyli o tym, co niewygodne, po co mówić, po co przypominać. Nie możemy sobie na ten luksus pozwolić. Musimy się upominać, chociaż jest to niewygodne – akcentował ks. prof. Waldemar Cisło.

Dlatego też by prześladowania nie zostały przemilczane, ks. bp Saad Sirop Hanna napisał książkę o swoim doświadczeniu porwania i torturowania przez muzułmańskich ekstremistów, pt. „Porwany w Iraku”. Warto przypomnieć, że to właśnie chrześcijanie spośród wyznawców wszystkich religii na świecie są najbardziej prześladowani. Stanowią aż 80 proc. osób prześladowanych z powodu wyznawanej wiary.