fot. PAP/Mateusz Marek

Dr K. Kawęcki o wyborach prezydenckich w USA: Decydujące będą głosy osób niezdecydowanych. Jest kilka stanów, które wahają się między poparciem dla K. Harris a D. Trumpem

Decydujące będą głosy osób niezdecydowanych. Jest kilka stanów, które wahają się między poparciem dla Kamali Harris a Donaldem Trumpem. Można sądzić, że ludzie oczekują naprawy i normalnej Ameryki, także bezpiecznej wewnętrznie, pozbawionej nienawiści. To rzeczywiście może sprzyjać Donaldowi Trumpowi. Tak zresztą powinno być, ponieważ niestety za działania związane z zamachami, przynajmniej jeśli chodzi o atmosferę, stoją również media lewicowe i cały establishment lewicowy w Stanach Zjednoczonych. On jest odpowiedzialny za wywołanie takiej atmosfery– mówił historyk, politolog, dr Krzysztof Kawęcki, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W Stanach Zjednoczonych trwa prezydencka kampania wyborcza. W jej trakcie doszło już do drugiej próby zamachu na kandydata Republikanów, Donalda Trumpa. Jak wskazał dr Krzysztof Kawęcki, tegoroczne wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych już można nazwać wydarzeniem o wymiarze historycznym, m.in. za sprawą drugiej próby zamachu na Donalda Trumpa w pobliżu pola golfowego.

– Zarówno pierwszy zamach na wiecu, jak i ten drugi, to są zamachy, które były dziełem ludzi niewątpliwie owładniętych jakąś nienawiścią wobec – pewnie osobiście – Donalda Trumpa, ale także tego przesłania programowego, konserwatywnego, które niesie za sobą program wyborczy Republikanów i Donalda Trumpa. Media lewicowe w Stanach Zjednoczonych, stacja CCN, w jakiś sposób sugerowały, że za tym pierwszym zamachem stoją jakieś zewnętrzne czynniki. Mówiono, że to irański ślad. Te spekulacje nie były na niczym oparte i być może miały na celu odwrócenie uwagi opinii publicznej (…). U podłoża tych działań niewątpliwie legła propaganda i przekaz medialny pełen nienawiści wobec Donalda Trumpa zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i poza granicami tego kraju, także w Europie. Tutaj należałoby niestety szukać przyczyn właśnie tego typu prób zamachu – zaznaczył politolog.

Dodał, że trudno w tej chwili przesądzać, jaki będzie wpływ tych zamachów na sondaże wyborcze. Ekspert zwrócił również uwagę, że ordynacja wyborcza w Stanach Zjednoczonych jest dość skomplikowana i może być tak, że nawet kandydat, który uzyska największą liczbę poparcia wyborców, nie wygra tych wyborów, dlatego że ten przelicznik rzeczywiście wygląda inaczej. Znaczące są głosy elektorów.

– Komentatorzy słusznie zwracają uwagę, że decydujące będą głosy osób niezdecydowanych. Jest kilka stanów, które wahają się między poparciem dla Kamali Harris a Donaldem Trumpem. Można sądzić, że ludzie oczekują naprawy i normalnej Ameryki, także bezpiecznej wewnętrznie, pozbawionej nienawiści. To rzeczywiście może sprzyjać Donaldowi Trumpowi. Tak zresztą powinno być, ponieważ niestety za działania związane z zamachami, przynajmniej jeśli chodzi o atmosferę, stoją również media lewicowe i cały establishment lewicowy w Stanach Zjednoczonych. On jest odpowiedzialny za wywołanie takiej atmosfery, a wiemy, że stawką wyborów jest przyszłość Ameryki. To będzie decydujące, czy będzie to kraj oparty o skrajnie lewicowe rozwiązania ideologiczne, a tak się stanie w przypadku zwycięstwa Kamali Harris, czy też będzie to kraj, który (…) odwróci trend rewolucji lewackiej, jaka już dotyka społeczeństwo amerykańskie i zahamuje rewolucję nihilizmu. To oczywiście jest związane z wyborem Donalda Trumpa. (…) Kwestia zwycięstwa Donalda Trumpa jest bardzo ważna nie tylko dla Stanów Zjednoczonych, ale także dla świata, Europy. Nie sądzę, żebym tutaj nadużył tych słów, jeśli powiem, że również dla Polski – zwrócił uwagę gość Radia Maryja.

Zwycięstwo kandydatki Demokratów – jak ocenił dr Krzysztof Kawęcki – będzie miało konkretne konsekwencje, również w wymiarze globalnym.

– Stany Zjednoczone wówczas staną się państwem, które – w imię rzekomej wolności, równości, demokracji – będzie propagowało wszystkie skrajnie lewicowe agendy polityczne, na przykład ruch LGBT, czy tzw. aborcji. Amerykanie są mocno podzieleni w swoich postawach politycznych, co zmniejsza przestrzeń dla racjonalnych wyborców, dla których odniesieniem będzie rzeczywistość społeczno-gospodarcza i polityczna, a nie personalna. Sądzę, że tak zwany wahający się elektorat będzie mógł pozbawić się negatywnych emocji narzuconych przez skrajnie lewicowe media, personalnych odniesień skierowanych przede wszystkim na Donalda Trumpa – podkreślił politolog.

Całą rozmowę z dr. Krzysztofem Kawęckim w „Aktualnościach dnia” można wysłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl