Donald Tusk powróci do krajowej polityki?

Miała być merytoryczna alternatywa w postaci ruchu społecznego Rafała Trzaskowskiego, a jest zapowiedź powrotu do krajowej polityki Donalda Tuska. Mija 20 lat od powstania Platformy Obywatelskiej, jednak ze względu na pandemię obchody rocznicowe odłożono w czasie. Powodów do świętowania nie ma, bo dziś partia nie ma nawet deklaracji ideowej.

Platforma Obywatelska obchodzi swoje 20-lecie. W partii trwają pracę m.in. nad deklaracją ideową. Tymczasem Donald Tusk zapowiada powrót na scenę polityczną.

Mija 20 lat od kiedy Andrzej Olechowski, Maciej Płażyński i Donald Tusk ogłosili powstanie nowego ruchu politycznego, który został niebawem nazwany Platformą Obywatelską. Donald Tusk był premierem Polski w latach 2007-2014. Aktualnie jest przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej i stał się niejako komentatorem  wydarzeń w Polsce. Tymczasem  zapowiada powrót na krajową scenę polityczną przed najbliższymi wyborami.

– Zrobię wszystko, co w mojej mocy, na pewno jeszcze przed wyborami w Polsce, żeby pomóc w zwycięstwie i przywróceniu normalności i demokracji w Polsce – zapowiedział Donald Tusk, przewodniczący EPL.Borys Budka, przewodniczący PO, entuzjastycznie zareagował na powyższą deklarację.

– Jego doświadczenie i wiedza polityczna muszą być wykorzystane przez opozycję. Bardzo cieszę się z tej jednoznacznej deklaracji – ocenił Borys Budka.

Przewodniczący PO poinformował, że jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia odbył „dobrą, kilkugodzinną rozmowę” z Donaldem Tuskiem, w której poruszany był temat przyszłości polskiej sceny politycznej.

– Donald Tusk od wielu tygodni powtarza, że receptą na zwycięstwo z populistami, z tymi, którzy niszczą polską demokrację, jest silny blok opozycyjny i silna wspólna lista – wyjaśnił Borys Budka.

Pytanie, kto miałby stanąć na czele takiej listy i jak wyglądałoby jej kształtowanie. Poseł Krzysztof Paszyk z Polskiego Stronnictwa Ludowego nie widzi Donalda Tuska jako potencjalnego spoiwa opozycji.

– Polska polityka jest tu i teraz. Myślę, że czegokolwiek Donald Tusk by nie zrobił, to nie jest w stanie wrócić do polityki krajowej – ocenił Krzysztof Paszyk.

Donald Tusk stracił zaufanie wśród Polaków, co potwierdzają słowa Roberta Winnickiego z Konfederacji.

– Dał się poznać jako człowiek, który nie walczy o polskie interesy. Dał się poznać jako człowiek unijnego establishmentu. Powrót Donalda Tuska na polską scenę polityczną to tak naprawdę powrót namiestnika wysyłanego przez Brukselę i Berlin nad Wisłę – powiedział poseł Robert Winnicki.

To za rządów Donalda Tuska dochodziło m.in. do takich sytuacji jak afera wokół Sławomira N., ministra transportu, oskarżonego o korupcję – powiedział politolog, Mieczysław Ryba.

– Jego rola jest rolą politycznego celebryty, który skutecznie potrafi utrzymywać partię u władzy, bo tylko władza i korzyści z niej scalały tę partię. A kiedy poszedł do Europy, to praktycznie myślał tylko o sobie i tę karierę tam kontynuował – wyjaśnił prof. Mieczysław Ryba.

Być może dlatego ideą wspólnych startów z Platformą Obywatelską pod skrzydłami Donalda Tuska nie jest dziś zainteresowana nawet Lewica.

– Takie bezmyślne mówienie, że opozycja ma iść zjednoczona, to jest mało przekonujące. Trzeba mieć jakieś podstawy programowe, trzeba mieć jakąś ideę, która będzie łączyła wszystkie partie opozycyjne – wskazał poseł Krzysztof Śmiszek.

Inicjatywa Donalda Tuska to kolejna próba wygrania w wyborach parlamentarnych ze Zjednoczoną Prawicą, po falstarcie, jakiego z inauguracją własnego ruchu dokonał Rafał Trzaskowski.

– Mówienie o tym, że wspólna lista daje szansę wygrać wybory z Prawem i Sprawiedliwością za trzy lata, jest modłą w stronę czegoś, co się nie wydarzy. A jeszcze bardziej, gdyby takiej liście miał patronować Donald Tusk, który przypomnę, nie ma zbyt dobrych notowań w naszym kraju, jeżeli chodzi o polityka. Wielokrotnie mijał się z prawdą i okłamywał opinię publiczną – powiedział Jan Mosiński, poseł PiS.

Aktualnie trwają prace w Platformie nad m.in. deklaracją ideową.

– Platforma Obywatelska przez 8 lat rządziła Polską i jest to duży sukces tego ugrupowania. Natomiast z perspektywy 20 lat jest to zjawisko bardzo szerokie  i wielowątkowe. W związku z tym inne osoby zakładały, jeszcze inne nadawały jej tor, a jeszcze inne będą tworzyć jej przyszłość – ocenił politolog dr Aleksander Kozicki.

Z pewnością ideowo Platforma Obywatelską nie jest i już nie będzie partią, którą była 20 lat temu.

TV Trwam News