Donald Trump zapowiedział kolejne cła

Prezydent Donald Trump zapowiedział 25-procentowe cła na stal i aluminium z importu. Stracić mogą Kanada i Australia, a odwetem odgraża się Unia Europejska.

Cła są narzędziem, po które Donald Trump chętnie sięga od początku prezydentury. Amerykański prezydent ogłasza nowe taryfy, już nie przeciwko konkretnym krajom, ale przeciwko wszystkim.

– Każda stal sprowadzana do Stanów Zjednoczonych będzie miała 25-procentowe cło. (…) Aluminium też – zapowiedział prezydent USA.

Tym samym – jak tłumaczył Donald Trump – amerykańskie stawki celne zostaną zrównane do poziomu stawek partnerów handlowych. Największym dostawcą aluminium i stali do Stanów Zjednoczonych jest Kanada.

„Postawmy sprawę jasno: kanadyjskie stal i aluminium wspierają kluczowe sektory w USA, od obronnego do produkcji statków i samochodów. Wzmacniają konkurencyjność i bezpieczeństwo północnoamerykańskie” – napisał na portalu X minister przemysłu Kanady, François-Philippe Champagne.

Europejscy producenci stali odpowiadają za około 15 proc. importu do Stanów Zjednoczonych. Przedstawiciel Komisji Europejskiej powiedział, że Europa zareaguje, aby chronić swoje interesy, ale nie odpowie, dopóki nie otrzyma szczegółowych wyjaśnień.

– Unia Europejska nie widzi uzasadnienia dla nałożenia taryf na swój eksport – powiedział rzecznik KE, Olof Gill.

Podobne cła – z tym, że 10-procentowe na aluminium, a 25-procentowe na stal – Donald Trump nałożył w swojej pierwszej kadencji. Częściowo wyłączono z nich Kanadę i Meksyk. Unia Europejska podjęła wtedy działania odwetowe. Teraz – jak zapowiedział minister spraw zagranicznych Francji, Jean-Noel Barrot – do podobnych kroków będzie wzywał Paryż.

– Nie możemy mieć żadnych oporów, jeśli chodzi o obronę naszych interesów i powtarzam: nie leży w niczyim interesie wchodzenie w konflikt handlowy z Unią Europejską – mówił szef francuskiego MSZ.

Francja wzywa Unię Europejską do podjęcia twardych kroków. W podobnym tonie wypowiadają się Niemcy. Olaf Scholz stwierdził, że Europa jest gotowa odpowiedzieć „w ciągu godziny”. Premier Australii, która również odczułaby wyższe cła, zapowiedział nie kroki odwetowe, a dialog z Waszyngtonem.

– Mam zaplanowaną rozmowę z prezydentem Trumpem – poinformował szef australijskiego rządu, Anthony Albanese.

Zapowiedź prezydenta Donalda Trumpa może mieć związek z wchodzącymi w życie chińskimi cłami odwetowymi. W zeszłym tygodniu Pekin ogłosił 15-procentowe taryfy na węgiel i gaz LNG, a także 10-procentowe cła na ropę naftową i maszyny rolnicze ze Stanów Zjednoczonych.

TV Trwam News