Do Sejmu wraca kontrowersyjna sprawa GMO
Jeszcze na tym posiedzeniu posłowie zajmą się nowelizacją ustawy o organizmach genetycznie zmodyfikowanych. Odbędzie się pierwsze czytanie, być może również głosowanie.
Tymczasem; koalicja „Polska Wolna od GMO” złożyła w tej sprawie pismo interwencyjne do Marszałek Sejmu Ewy Kopacz.
Koalicja protestuje przeciwko kontynuowaniu prac parlamentu nad wersją projektu zmian przedłożoną obecnie przez rząd. Główne zarzuty to brak konsultacji społecznych. Projekt – jak wskazują – zawiera wady merytoryczne i formalne oraz jest sprzeczny z Ramowym Stanowiskiem Polski ws. GMO z 2009 r.
Rządowa wersja projektu ustawy zawiera regulacje umożliwiające prowadzenie zamierzonego uwolnienia GMO do środowiska – alarmuje Paweł Połanecki z Komisji Sterującej Koalicji „Polska Wolna od GMO”.
– Z naszego punktu widzenia sytuacja jest poważna. Rząd dokonał nowelizacji ustawy o GMO w ten sposób, że nie konsultował zmian z ciałami społecznymi, a szczególnie z naszą organizacją, która w swoim założeniu jest przeciwna stosowaniu organizmów genetycznie modyfikowanych, związanych z zamierzonym uwolnieniem do środowiska. W tej sytuacji apelowaliśmy o zdjęcie tej ustawy z porządku dziennego sugerując pewne poprawki, które są niezbędne do zachowania chociażby pozorów tego, iż Polska może być krajem wolnym od GMO. Apelowaliśmy do posłów o przyjęcie zapisów, które będą zakazywały upraw roślin transgenicznych na terenie Polski – mówi Paweł Połanecki.
Sejm rozpatrzy też sprawozdanie komisji w sprawie projektu zmian w ustawie o GMO, który dotyczy zamkniętego użycia organizmów modyfikowanych genetycznie. Określa się w nim, jakie działania muszą być podjęte gdyby doszło do awarii, żeby zapobiec wydostaniu się poza laboratorium.
RIRM