Dlaczego Donald Tusk kłamie?
Donald Tusk nie przestaje mijać się z prawdą. Tym razem przewodniczący Platformy Obywatelskiej oskarżył rząd o blokowanie dotacji na rozwój geotermii w Jeleniej Górze. To jednak błędy prezydenta miasta uniemożliwiły przekazanie dotacji. Były premier szybko zapomniał, jak jego rząd bezprawnie pozbawił dotacji geotermię toruńską.
Donald Tusk przekonywał na czwartkowym wiecu w Jeleniej Górze, że rząd blokuje plany miasta dotyczące wykorzystania źródeł geotermalnych z powodów politycznych.
– Gdyby tutaj był dyrektor Rydzyk, to byście dostali na termy, na wody geotermalne, ale niestety, ja wiem dokładnie, że bardzo stety, wy zawsze wybieracie ludzi prawych, uczciwych i gotowych do pracy – powiedział lider Platformy Obywatelskiej.
Donald Tusk mija się z prawdą. Prezydent Jeleniej Góry, Jerzy Łużniak, nie złożył do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej kompletnej dokumentacji dotyczącej projektu geotermalnego. Planowany odwiert mógłby też negatywnie wpłynąć na wody lecznicze uzdrowiska Cieplice.
– Przykro, że Donald Tusk używa argumentów nie merytorycznych, politycznych, ale hejterskich – wskazał Artur Michalski, wiceprezes NFOŚiGW.
Szef Platformy kolportuje kłamstwa, że tylko samorządy związane z partią rządząca otrzymują dotacje. W listopadzie ubiegłego roku do Jeleniej Góry trafiło z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej rekordowe ponad 70 mln złotych na zakup autobusów elektrycznych oraz termomodernizację budynków samorządowych.
– Podpisywaliśmy z Jelenią Górą umowę na inne zagadnienia – zupełnie związane z ochroną środowiska – i nie było żadnego komentarza, a teraz słyszymy takie nieprawdziwe informacje – zauważył wiceprezes NFOŚiGW.
Donald Tusk zapomniał o tym, że to jego rząd odebrał Fundacji „Lux Veritatis” należne środki na realizację geotermii toruńskiej. Działania w tej sprawie podjął ówczesny wiceminister środowiska, Stanisław Gawłowski.
– 5 grudnia, czyli zaledwie trzy tygodnie po powołaniu nowego rządu, zaprosił do siebie pracowników Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, polecając im znalezienie jakiegokolwiek powodu, aby nam tę dotację wypowiedzieć – przypomniała Lidia Kochanowicz-Mańk, dyrektor finansowy Fundacji „Lux Veritatis”.
W 2014 r. wicepremier w rządzie PO-PSL, Janusz Piechociński, przyznał wprost, że toruńska geotermia była przedmiotem gry politycznej.
– Kwestia geotermii toruńskiej stała się przedmiotem gry politycznej i to był główny powód, dla którego geotermia nie otrzymała środków, które powinna otrzymać – mówił Janusz Piechociński.
Później potwierdził to sąd, a Fundacja „Lux Veritatis” uzyskała odkodowanie od Skarbu Państwa. Geotermia toruńska powstała mimo przeciwności, a dzięki zaangażowaniu Rodziny Radia Maryja.
TV Trwam News