Dalsze prace nad ustawą dezubekizacyjną w Sejmie
Sejm zajmie się dziś projektem tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Wczoraj zapadła decyzja o uzupełnieniu porządku obrad o ten punkt.
Rządowy projekt obniża emerytury i renty ok. 32 tys. byłym funkcjonariuszom aparatu bezpieczeństwa PRL. Dotyczy on służby na rzecz totalitarnego państwa od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r.
Emerytury i renty mają nie przekraczać średniego świadczenia w ZUS. Informacje o przebiegu służby funkcjonariuszy ma sprawdzać IPN.
Obniżenie byłym funkcjonariuszom SB emerytur do najniższego świadczenia w ZUS, a także wyłączenie części z nich spod projektu tzw. ustawy dezubekizacyjnej – to poprawki, które wczoraj zaproponowały komisje sejmowe. Posłowie pozytywnie zarekomendowali cały projekt.
Chodzi o sprawiedliwość społeczną, dlatego w ustawie są także zapisane wyjątki – powiedział wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński.
– Regułą jest ograniczenie przywilejów dla tych, którzy służyli w organach totalitarnego państwa i to jest istota sprawy. Oczywiście nie jesteśmy w stanie w tej sytuacji w sposób precyzyjnie wymienić wszystkich, bo gdybyśmy byli w stanie to zrobić to byśmy to zrobili. Nikt nie jest tego w stanie zrobić, ale dla tych osób, które rzeczywiście zasłużyły się, ale miały niedługi okres służby w tamtych organach, może epizodyczny, trzeba przewidzieć tryb wyjątkowy. Wyjaśniam, że nie chodzi o okres między 12 września 1989 r. a 31 lipca 1990 r. Chodzi o cały okres, który obejmuje ustawa czyli od 1944 r. do 31 lipca 1990 r. ponieważ ten okres traktujemy jako czas służby w tych formacjach, które były formacjami totalitarnego państwa – mówił wiceszef MSWiA.
W myśl projektu, zmiany mają objąć funkcjonariuszy SB, jednostek Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Obniżenie emerytur i rent będzie dotyczyć także osób, które służyły w jednostkach MON.
RIRM