fot. pixabay.com

Chiny: 21 osób zginęło w ekstremalnych warunkach pogodowych podczas ultramaratonu

Chińskie media państwowe podały, że 21 osób zginęło podczas górskiego ultramaratonu przełajowego na północnym zachodzie kraju po gradobiciu, marznącym deszczu i silnych wiatrach uderzających w sportowców na dużych wysokościach.

Po całonocnej akcji ratowniczej w ujemnych temperaturach, w której wzięło udział ponad 700 osób, ratownicy byli w stanie potwierdzić, że 151 ze 172 osób jest bezpiecznych. Dwudziestu jeden zawodników zmarło, według oficjalnej agencji Xinhua News, która stwierdziła, że biegacze odczuwali dyskomfort fizyczny i nagły spadek temperatury.

Biegacze ścigali się na wyjątkowo wąskiej górskiej ścieżce na wysokości sięgającej 2000-3000 metrów nad poziomem morza. Wyścig na 100 km odbył się w sobotę w turystycznym lesie Yellow River Stone Forest w mieście Baiyin w prowincji Gansu.

Uczestnicy nie byli nowicjuszami. Jednym ze zmarłych był znany biegacz Liang Jing, który wygrał 100-kilometrowy wyścig w Ningbo, donosi Paper, państwowa gazeta z Szanghaju.

Jedna z organizatorek ulramaratonu Gansu Shengjing z Sports Culture Development Co, powiedziała, że nie było żadnych prognoz dotyczących ekstremalnych warunków pogodowych w dniu wyścigu – podaje Beijing News, gazeta należąca do władz Pekinu.

Jednak lokalny oddział Narodowego Centrum Informacji Wczesnego Ostrzegania w mieście Baiyin ostrzegał przez ostatnie trzy dni przed gradem i silnymi wiatrami.

Wyścig również przebiegał po znanym torze, był rozgrywany na nim czwarty raz. Jednak pogoda zaskoczyła zawodników i już w sobotę rano wiadomo było, że sytuacja nie jest normalna. Biegacze nie byli ubrani na zimowe warunki, wielu miało na sobie koszulki z krótkimi rękawami.

„Przebiegłem 2 km przed wystrzeleniem pistoletu startowego, aby się rozgrzać … ale kłopotliwe było to, że po przebiegnięciu tych 2 km moje ciało nadal się nie rozgrzewało” – powiedział gazecie jeden z nich.

Na najtrudniejszym odcinku, od 24 do 36 km, pokonał tylko 1000 m, „ścieżka to po prostu mieszanka kamieni i piasku, a palce zdrętwiały z zimna,  w końcu zdecydowałem się zawrócić, udało mi się dotrzeć w bezpieczne miejsce i spotkać ekipę ratowniczą”.

Według dziennikarza państwowej telewizji CCTV niektórzy biegacze na trasie spadli ze szlaku w głębokie górskie szczeliny. Nie było jasne, ilu z nich przeżyło.

Nagranie wideo pokazało ratowników w kurtkach zimowych w ciemną jak smoła noc, szukających z latarkami wzdłuż stromych wzgórz i wąskich ścieżek. Operacje poszukiwawcze zakończyły się w południe w niedzielę, poinformowali prasę ratownicy.

Zhang Xuchen, burmistrz miasta Baiyin, zorganizował konferencję prasową i jako organizator wydarzenia głęboko przeprosił.

„Składamy głębokie kondolencje i współczucie rodzinom ofiar i rannych” – powiedział.

Rząd obiecał przeprowadzenie pełnego śledztwa w sprawie śmierci zawodników.

PAP

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl