Były poseł do PE Ryszard Czarnecki wpłacił kaucję i opuścił areszt
Były poseł do Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki wpłacił kaucję i opuścił w czwartek areszt. Wcześniej usłyszał zarzuty. Nie przyznał się do winy.
Zatrzymanie Ryszarda Czarneckiego ma związek z nieprawidłowościami w Collegium Humanum. Byłemu posłowi do Parlamentu Europejskiego i jego żonie przedstawione zostały zarzuty korupcyjne. Według prokuratorów kwota przyjętej korzyści majątkowej oscyluje wokół 92 tys. złotych.
Ryszard Czarnecki nie przyznał się do winy. Polityk złożył wyjaśnienia. W czwartek około godz. 21.30 opuścił budynek prokuratury. Zastosowano wobec niego wolnościowe środki zapobiegawcze. W przypadku polityka kaucja wyniosła 150 tys. zł, a w przypadku jego żony 50 tys. złotych.
Były europoseł w odpowiedzi na zarzuty mówi o politycznym teatrze władzy. Polityka zatrzymano na warszawskim lotnisku przy wykorzystaniu agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, podjął w czwartek decyzję o zawieszeniu Ryszarda Czarneckiego w prawach członka partii.
TV Trwam News