Bruksela: Europosłowie piszą do KE ws. taksonomii
Posłowie do Parlamentu Europejskiego po raz kolejny piszą do Komisji Europejskiej w sprawie taksonomii. Chodzi o problem treści aktu delegowanego, który tzw. unijny rząd ma opublikować jeszcze w tym miesiącu. Kontrowersje budzi sprawa celu redukcji emisji gazów cieplarnianych do roku 2030 w aspekcie osiągania przez Unię Europejską neutralności klimatycznej.
W taksonomii chodzi przede wszystkim o tzw. zrównoważone finansowanie w aspekcie wyzwań związanych z transformacją energetyczną.
Przyszła polityka Komisji Europejskiej skupia się na promocji działań na europejskim rynku, które będą – w jej ocenie – przyjazne dla środowiska. Obecnie w dokumencie chodzi o techniczne kryteria kwalifikacji, mające na uwadze promowaną w Unii Europejskiej ścieżkę dekarbonizacji, zgodnie z zasadą neutralności klimatycznej.
Sygnatariusze listu skierowanego m.in. do wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej, Fransa Timmermansa, chcą, aby akt delegowany był skonstruowany w jak najbardziej opłacalny sposób dla każdego państwa członkowskiego, w tym Polski.
Problem do rozwiązania to m.in. zachowanie gwarancji nieprzerwanych źródeł energii i przekonanie Komisji do uznania zasadniczej roli paliw gazowych.
– Chcemy, aby wszystkie inwestycje gazowe miały wsparcie z budżetu Unii Europejskiej w nowej perspektywie finansowej; akceptacji tego, że gaz jest pewnym, niezawodnym, trwałym oraz niskoemisyjnym źródłem energii. Chcemy to udowodnić w liście i mam nadzieję, że udowadniamy. Teraz czekamy na odpowiedź Komisji Europejskiej. Mam nadzieję, że będzie ona pozytywna – podkreślał koordynator EKR w Komisji Budżetowej, europoseł Bogdan Rzońca.
To już trzeci list europosłów w sprawie taksonomii. Sygnatariusze stale obawiają się, że ogromne wyzwania związane z unijną transformacją energetyczną wykraczają poza pewne istotne wyzwania społeczne.
Dawid Nahajowski/RIRM