Rząd buduje tarczę, która wesprze rolników

Sejm w tym tygodniu nie zajmie się projektami ustaw dla rolników. Stanie się to 9 maja – zapowiedziała marszałek Sejmu, Elżbieta Witek. Rząd buduje tarczę, która ma być odpowiedzią na napływ ukraińskiego zboża, a według nieoficjalnych doniesień Komisja Europejska jest skłonna poszerzyć listę towarów, które zostaną objęte zakazem importu.

Z krajów, które zostały dotknięte napływem ukraińskiego zboża, płyną kolejne listy do Komisji Europejskiej. Wstrzymany tranzyt i zakaz importu towarów ze Wschodu zmusiły Brukselę do podjęcia tematu i negocjacji.

– Jak wstrząsnęliśmy naszymi partnerami z Komisji Europejskiej, to wreszcie zrozumieli, że tu jest problem – wskazał premier Mateusz Morawiecki.

Propozycje Komisji Europejskiej, jakie przedstawiła do tej pory, są jednak dla wszystkich – Polski, Słowacji, Węgier, Rumunii i Bułgarii – niewystarczające. Wszystkie te kraje domagają się rozszerzenia listy towarów objętych zakazem importu. Bruksela zaproponowała na razie pszenicę, kukurydzę, rzepak i nasiona słonecznika. Nieoficjalne doniesienia wskazują, że Komisja Europejska jest gotowa na ustępstwa i rozszerzenie listy restrykcji np. o jaja czy drób. Polska ma podnosić temat owoców i przetworów owocowych, jakie zalegają w chłodniach. Chodzi tu głównie o przecier jabłkowy.

– Najbliższe dzisiaj czasowo to owoce miękkie i kwestia owoców miękkich. O nich również dyskutujemy z Komisją Europejską – mówił Mateusz Morawiecki.

Według premiera Polska jest w stałym kontakcie z Komisją Europejską. Dzisiaj rozmowy na temat napływu towarów z Ukrainy są kontynuowane na szczeblu ministrów rolnictwa. Cały czas trzeba zdjąć z rynku kilka milionów ton pszenicy, aby rolnicy przygotowali się na nowe zbiory. Rząd chce to osiągnąć poprzez dopłaty, które mają podnieść cenę do 1400 zł za tonę. Kolejną propozycją jest ustawa, jaka pozwoli na budowę silosów i magazynów bez pozwoleń. Aby cała tarcza mogła działać, potrzebne będzie przyjęcie nowych regulacji przez parlament. Marszałek Sejmu czeka jeszcze jednak na kolejne projekty ustaw.

– Jedna owszem wpłynęła do Sejmu, to jest zwrot podatku akcyzowego, ale ja czekam na pozostałe, tak żeby to był komplet. To będą pewnie krótkie ustawy, ale bardzo ważne dla rolników, dlatego chcę Sejm zwołać, ale 9 maja – oznajmiła Elżbieta Witek, marszałek Sejmu.

Marszałek Sejmu przekazała, że część ważnych regulacji ma zostać przyjęta na wtorkowym posiedzeniu rządu.

TV Trwam News