Arabski zeznawał w procesie byłego szefa BOR
Tomasz Arabski, były szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zeznawał dziś, jako świadek w procesie byłego wiceszefa BOR gen. Pawła Bielawnego.
Tomasz Arabski jest oskarżony przez prokuraturę o nieprawidłowości przy ochronie wizyt VIP-ów w Smoleńsku w 2010 r.
Zaczynając zeznania, powiedział, że, jako szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, nadzorował przygotowania do podróży zagranicznych premiera. Dodał, że w ich ramach nie kontaktował się z BOR i nie miał wiedzy, kto w Biurze organizuje ochronę podczas wizyt VIP-ów.
Mec. Piotr Pszczółkowski, pełnomocnik części ofiar tragedii smoleńskiej powiedział, że jest bardzo możliwe, że sprawa zakończy się jeszcze przed okresem wakacyjnym. Ma nadzieję, że wyrok będzie skazujący.
– Dla mnie te zeznania miały też walor interesujący z punktu widzenia subsydiarnego aktu oskarżenia, w jakim pan minister Tomasz Arabski został oskarżony o niedopełnienie własnych obowiązków. Świadek przedstawił sądowi tą wiedzę, którą posiadał. Sąd, oczywiści każde z zeznań w toku tych rozpraw weźmie pod uwagę i na pewno znajdą one odzwierciedlenie w treści wyroku, jakiego należy się już niebawem w tej sprawie spodziewać. Podobnie jak prokurator, wnosząc akt oskarżenia, my spodziewaliśmy się wyroku skazującego – wskazuje mec. Piotr Pszczółkowski.
Tomasz Arabski jest jednym z pięciorga urzędników KPRM i ambasady RP w Moskwie, odpowiadających przed sądem w prywatnym akcie oskarżenia przez 11 członków rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.
Oskarżyciele wnieśli sprawę po tym, gdy w ubiegłym roku Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga umorzyła śledztwo w sprawie organizacji lotów do Smoleńska.
RIRM