Antifa organizacją terrorystyczną?
Prezydent USA Donald Trump chce uznać Antifę za organizację terrorystyczną. W obronie lewicowych radykałów stanęły m.in. polskie środowiska lewicowe. W tym celu posłużyły się wizerunkami polskich patriotów.
Lewicowa organizacja Antifa znowu na celowniku prezydenta Stanów Zjednoczonych.
„Stany Zjednoczone Ameryki uznają Antifę za organizację terrorystyczną” – zaznaczył Donald Trump.
The United States of America will be designating ANTIFA as a Terrorist Organization.
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) May 31, 2020
To reakcja na zamieszki i rozboje, do których doprowadziła w ostatnim czasie Antifa na ulicach USA.
– Mamy dowody na to, że Antifa i inne podobne grupy ekstremistyczne, a także podmioty o różnych przekonaniach politycznych, były zaangażowane w podżeganie do przemocy i uczestnictwo w niej. Widzimy również, jak zagraniczni aktorzy grają na wszystkie strony, aby nasilić przemoc – podkreślił William Barr, prokurator generalny Stanów Zjednoczonych.
Wpisanie Antify na listę organizacji terrorystycznych pozwoliłoby władzom w Waszyngtonie skutecznie walczyć z lewicowymi ekstremistami. Mec. Krzysztof Dobrowolski ocenia jednak, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny.
– Na podstawie dotychczas obowiązującej regulacji wydaje się, że brak jest podstaw do tego, aby Antifę wpisać na tę listę organizacji terrorystycznych, choćby z tego względu, że działa na terytorium Stanów Zjednoczonych – podkreślił radca prawny.
Aby dana organizacja została uznana w USA za grupę terrorystyczną, jej siedziba musi znajdować się poza granicami kraju. Antifa działa także w Polsce.
– Jako sojusznik Stanów Zjednoczonych jesteśmy zobowiązani do tego, aby współpracować z USA, przy czym oczywiście nie każde zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych jest utożsamiane z zagrożeniem dla Polski. To już należałoby ocenić, czy te wszystkie przesłanki, które są spełnione względem Stanów Zjednoczonych, jednocześnie stanowią zagrożenie dla Polski – tłumaczył Krzysztof Dobrowolski.
Podobnie jak w USA, tak również i w naszym kraju członkowie Antify wielokrotnie zakłócali porządek publiczny. Po zapowiedzi Donalda Trumpa, w obronie Antify stanęły m.in. polskie środowiska lewicowe, w tym jedna partia polityczna.
„Antifa oznacza antyfaszyzm. Nie mniej, nie więcej. Szkalując antyfaszyzm, niektórzy sami wystawiają laurkę i stawiają się po stronie zbrodniczych, totalitarnych ideologii” – oświadczyła partia Razem.
Dołączona do oświadczenia grafika sugeruje, że takie osoby jak rotmistrz Witold Pilecki podzielałyby dziś idee Antify.
– To jest absolutnie oburzające nadużywanie nazwiska rotmistrza Pileckiego. Rtm. Witold Pilecki nie tylko nie popierał, ale przede wszystkim zwalczał każdą formę przemocy. To jest największy bohater Europy. Nadużywanie jego nazwiska w tym kontekście (…) należy zdecydowanie potępić – mówiła Magdalena Gawin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.
Rotmistrz Witold Pilecki to nie jedyny bohater, którego autorytet próbuje zawłaszczyć Lewica. Kolejna grafika, tym razem opublikowana przez Akcję Socjalistyczną, zniesławia Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.
– To jest kompletne nieporozumienie. Nie można w ten sposób traktować polskich bohaterów narodowych, którzy walczyli o wolność, o suwerenność, o demokrację. Zwalczali oba totalitaryzmy, ponieważ zarówno totalitaryzm nazistowski, narodowego socjalizmu, jak też totalitaryzm międzynarodowy, czyli sowiecki – powiedział historyk dr Robert Derewenda.
To właśnie komuniści skazali i zamordowali rtm. Witolda Pileckiego.
TV Trwam News