Amerykanie wybierają prezydenta
Donald Trump czy Joe Biden? Amerykanie decydują o tym, kto zostanie 46. prezydentem Stanów Zjednoczonych.
W Stanach Zjednoczonych trwa liczenie głosów w wyborach prezydenckich. Ponad połowa stanów USA zakończyła już głosowanie.
Na razie walka między oboma kandydatami jest wyrównana. Donald Trump prowadzi w 19 stanach, Joe Biden w 16.
– Głosowałem na Trumpa. Nie zagłosowałem na niego ostatnim razem – mówił jeden z głosujących Amerykanów.
– W tym roku głosowałam na Bidena. Zwykle uważam się za bardziej konserwatywną, ale myślę, że tym razem zdecydowanie musiałam cofnąć się o krok i spojrzeć na kandydatów z osobna w porównaniu z głosowaniem na partię – wskazała Claire.
Donald Trump zwyciężył między innymi w Oklahomie, Tennessee, Alabamie, Mississipi, Kentucky, Indianie, Karolinie Południowej, Luizjanie, Południowej Dakocie, Nebrasce, Missouri, Utah, Arkansas, Wyoming. Wszystko wskazuje na to, że Donald Trump wygrał także na Florydzie. To kluczowy stan dla potencjalnej reelekcji obecnego prezydenta.
– Myślę, że Pensylwania jest bardzo ważna. Floryda jest bardzo ważna. Oczywiście wiele osób mówiło o Teksasie, że odniesiemy tam ogromne zwycięstwo w oparciu o wszystko, co widzicie. To już nie są bieguny. Teraz patrzymy na to, co się dzieje. Niesamowite. To będzie ogromne zwycięstwo w Teksasie. Słyszałem, że w Arizonie radzimy sobie niesamowicie dobrze. Myślę, że wszystko idzie dobrze – powiedział Donald Trump.
Kandydat Demokratów, Joe Biden, prowadzi między innymi w Vermont, Wirginii, Connecticut, Ohio, Massachusetts i Maryland, Illinois, Rhode Island, w Nowym Meksyku, Kalifornii, Oregon, Waszyngtonie, Minnesocie oraz New Hampshire. Według medialnych doniesień ma zapewnione zwycięstwo w Arizonie.
– Słyszę, że jest przytłaczająca frekwencja typowa dla młodych ludzi, kobiet oraz przytłaczająca frekwencja wśród Afroamerykanów – oznajmił Joe Biden.
Już wiadomo, że wyniki nie zostaną ogłoszone dzisiaj w stanie Wisconsin, który potrzebuje więcej czasu na przeliczenie głosów, podobnie jak Michigan, Pensylwania i New Jersey.
– Cóż, wiesz, że każde wybory to to samo. Zawsze trzeba czekać. Nigdy nie wiesz, co się stanie. Możesz tylko życzyć sobie najlepszego i sprawić, by twój głos się liczył. Przynajmniej jesteś tutaj i to coś znaczy – wskazał Gabriel z USA.
O wyborach zdecydują głosy elektorów wyłonionych w każdym ze stanów, a nie bezwzględna liczba wyborców popierających jednego z kandydatów. Aby wygrać wybory, kandydat musi zdobyć 270 głosów elektorskich.
TV Trwam News