Ambasador RP w USA: częściowe obwinianie Polski o Holokaust to wielka niesprawiedliwość
Ambasador RP w Waszyngtonie Piotr Wilczek w opublikowanym w czwartek liście do redakcji dziennika „New York Times” nazwał „wielką niesprawiedliwością” i czymś karygodnym oskarżanie Polski o częściową odpowiedzialność za Holokaust.
List jest odpowiedzią na wtorkowy artykuł redakcyjny „NYT”, w którym nowelizację ustawy o IPN nazwano „niepotrzebną, niemądrą i obraźliwą”. Dziennik zaapelował o wycofanie przepisów, które według niego są próbą zniechęcenia do prowadzenia badań na temat drugiej wojny światowej.
„Polska jest jednym z głównych opiekunów pamięci o ofiarach Holokaustu i obrońcą miejsc uświęconych krwią niewinnych żydowskich i polskich ofiar terroru nazistowskich Niemiec” – napisał ambasador Piotr Wilczek.
Jego list zamieszczono w czwartek na stronach internetowych gazety.
„Wielką niesprawiedliwością jest, że Polska, pierwszy kraj, który podczas drugiej wojny światowej oparł się niemieckiej agresji i kraj, który bardzo ucierpiał z rąk złowrogiego niemieckiego okupanta, jest oskarżany o to, że częściowo był odpowiedzialny za Holokaust. Chcę powiedzieć jasno: ze strony narodu polskiego ani państwa polskiego nie było systematycznego współudziału w Holokauście” – podkreślił dyplomata.
W całej okupowanej przez Niemcy Europie byli ludzie, którzy z powodu „przymusu, strachu, antysemityzmu, oportunizmu i chciwości kolaborowali w ten czy inny sposób z niemieckimi okupantami i popełniali haniebne czyny, także w okupowanej Polsce” – dodał.
„Jednak Polskie Państwo Podziemne i ruch oporu wykonywały kary śmierci na kolaborantach i szantażystach; Polska nigdy nie utworzyła rządu kolaboracyjnego” – przypomniał Piotr Wilczek.
„Każdy kraj w czasie drugiej wojny światowej mógł zrobić więcej, by ocalić Żydów. Ale tylko jeden kraj ponosi odpowiedzialność za finansowane przez państwo prześladowanie i wymordowanie sześciu milionów Żydów oraz kolejnych milionów nie-Żydów: nazistowskie Niemcy” – dodał.
„Karygodne jest mówienie czegoś innego, obwinianie jakiegokolwiek innego państwa lub narodu o Holokaust” – zakończył swój list Piotr Wilczek.
PAP/RIRM