„Alarm dla klimatu” – w polskich miastach zawyły syreny przed szczytem COP26
W samo południe w sześciu miastach Polski zawyły syreny. Akcja jest organizowana w związku z rozpoczynającym się w niedzielę szczytem klimatycznym COP26 w Glasgow. Zostały one uruchomione w ramach „Alarmu dla klimatu”.
Dźwięk syren można było usłyszeć w Warszawie, Gdańsku, Łodzi, Szczecinie, Poznaniu i Bydgoszczy. Filip Frąckowiak, warszawski radny PiS, wskazał, że ratusz obok symbolicznych gestów na rzecz klimatu powinien podjąć konkretne działania.
– Warto byłoby, aby Urząd Miasta Stołecznego Warszawy szybciej poradził sobie z tzw. kopciuchami, czyli piecami, w których można spalać dosłownie wszystko, a bardzo wiele lokalów komunalnych (należących do miasta) wciąż posiada takie piece. Miasto np. sadzi za mało drzew. Mimo że prezydent Trzaskowski bardzo wiele o tym mówi, to zasadził dosłownie kilka drzew w ostatnich akcjach, które miały na celu zwężanie ulic i rewolucyjną zmianę urbanistyczną. Warszawa może, a przede wszystkim powinna być zielona, ale to się nie stało i nie dzieje. Zamiast tego słyszymy syreny – zauważył Filip Frąckowiak.
Szczyty klimatyczne ONZ to doroczne globalne spotkania, podczas których negocjowane i ustalane są kolejne kroki na rzecz polityki klimatycznej.
W tym roku COP26 odbędzie się w Glasgow, w Wielkiej Brytanii. Konferencja rozpocznie się 31 października i potrwa do 12 listopada.
RIRM