fot. youtube.com

Abby Johnson dla „Naszego Dziennika”: Daliście świadectwo wierności życiu od poczęcia. Zrobiliście coś zadziwiającego dla całego świata

Musimy zawsze stawać razem, aby walczyć o sprawiedliwość, niezależnie od tego, w jakiej części świata potrzeba naszego poparcia, głosu, modlitwy. Nie możemy milczeć, gdy po raz kolejny ktoś chce pozbawiać dzieci prawa do życia. Daliście świadectwo wierności życiu od poczęcia. Dopuszczanie przez prawo aborcji eugenicznej jest czymś w oczywisty sposób złym i wy to zmieniliście. Zrobiliście coś zadziwiającego dla całego świata – wskazała Abby Johnson, amerykańska działaczka pro-life, była dyrektor w jednej z największych placówek aborcyjnych Planned Parenthood, w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.


Kilkakrotnie wyraziła Pani solidarność z Polską, która opowiedziała się po stronie prawa do życia chorych dzieci. Cały świat pro-life jest dziś z Polską?

– Widzimy, co dzieje się w Polsce, i modlimy się za was. Jesteście dla nas przykładem, dla wszystkich obrońców życia na całym świecie, bo poparliście prawo do życia każdego dziecka poczętego niezależnie od stanu jego zdrowia. Daliście świadectwo wierności życiu od poczęcia. Dopuszczanie przez prawo aborcji eugenicznej jest czymś w oczywisty sposób złym i wy to zmieniliście. Zrobiliście coś zadziwiającego dla całego świata.

Podpisała Pani m.in. petycję wspierającą polskie władze i Kościół w tym czasie lewicowych ataków. Solidarność wszystkich ludzi opowiadających się za życiem jest niezmiernie ważna w obliczu zjednoczenia drugiej strony.

– Musimy zawsze stawać razem, aby walczyć o sprawiedliwość, niezależnie od tego, w jakiej części świata potrzeba naszego poparcia, głosu, modlitwy. Pozbawianie życia ludzi najbardziej niewinnych i bezbronnych w łonach matek jest największą niesprawiedliwością, z jaką mamy do czynienia we współczesnym świecie. Nie możemy milczeć, gdy po raz kolejny ktoś chce pozbawiać te dzieci prawa do życia.

Pani jak mało kto zetknęła się z potęgą struktur popierających aborcję. Planned Parenthood to największy aborcyjny ośrodek na świecie. Jednak Pani historia pokazuje, że nawet pojedynczy człowiek w obliczu gigantów nie jest na straconej pozycji.

– Zawsze powtarzam ludziom, że byłam ostatnią osobą, która mogłaby przejść taką przemianę – od aktywnej i żarliwej aborcjonistki do lidera ruchu pro-life. Jeśli Bóg był w stanie przemienić moje serce i zwrócić je ku sobie, to może stać się to również z każdym człowiekiem, każdą ludzką strukturą. Zatem nigdy nie porzucajmy nadziei. Nigdy nie ustawajmy w modlitwie za osoby zaangażowane w ruch i przemysł aborcyjny.

Opowiedzenie się za życiem stało się dla Pani w pewnym momencie oczywiste, mimo konsekwencji, które się z tym wiązały: pogorszenie sytuacji materialnej, proces sądowy wytoczony przez Planned Parenthood. Jak nikt inny wie Pani jednak, że warto podjąć ten trud.

– Cierpienia, problemy, które mogą stać się konsekwencją opowiedzenia się za życiem, są niczym w porównaniu ze spustoszeniem, jakie czyni w człowieku popieranie aborcji. Wspieranie pozbawiania życia niewinnych dzieci prędzej czy później przyniesie w życiu człowieka opłakane skutki, tak jak dokonanie aborcji wraca do kobiety w postaci syndromu poaborcyjnego. Moja organizacja niesie duchową, psychologiczną i materialną pomoc pracownikom przemysłu aborcyjnego, którzy chcą zerwać z dotychczasowym życiem, bo wiemy, że takie wsparcie jest im w tej sytuacji potrzebne. Kiedyś to ja po odejściu z Planned Parenthood otrzymałam wsparcie od obrońców życia. We wszystkich trudnościach powinniśmy nieść sobie wzajemną pomoc, problemy nie mogą być czymś, co powstrzymuje nas od opowiedzenia się za życiem.
Tak samo wszelkim niezbędnym wsparciem powinny być otaczane kobiety doświadczające w ciąży jakiegoś kryzysu, który skłania je do myślenia o aborcji. Zadaniem każdego z nas jest towarzyszyć takim matkom w ich skomplikowanych życiowych sytuacjach, tak aby mogły wybrać życie i urodzić swoje dzieci.

Agenda pro-life jest istotna dla wyborców w USA?

– Oczywiście. Każde wybory są ważne. Jestem dumnym wyborcą, mówiącym otwarcie, że postawa pro-life jest dla mnie bardzo istotna i za każdym razem będę głosować na kandydata, który jest pro-life. Nie ma innej ważniejszej kwestii.

W Polsce w proaborcyjnych protestach uczestniczy wielu studentów, uczniów. W USA mamy silny ruch studentów, młodych opowiadających się za życiem. Jaka jest na to recepta?

– Musimy nie tylko mówić dzieciom o świętości życia od najmłodszych lat, ale także pokazywać im poprzez różne akcje nasze zaangażowanie w działalność konkretnych organizacji – że kwestia ochrony życia jest ważna. Niezmiernie istotne jest tworzenie środowisk pro-life, jednoczenie ludzi, którzy chcą np. nieść wspólnie pomoc matkom w trudnej sytuacji, materialną, ale także umacniać je duchowo. Musimy mieć dla kobiet w potrzebie wyraźny przekaz miłości i wsparcia, aby nie pozostawały tylko z tym, co wmawiają im środowiska pro-choice, za tzw. wyborem – że to aborcja jest dla nich jedynym wyjściem, że są na straconej pozycji i przegrają życie, jeśli nie zdecydują się na aborcję.
Nasze kościoły muszą także być miejscem, gdzie tłumaczy się, czym jest aborcja. Spotkałam w swoim życiu wielu chrześcijan, którzy mówili mi, że nie zdawali sobie sprawy, czym jest aborcja, zanim nie zobaczyli filmu „Nieplanowane”.

Jakie jest Pani przesłanie dla wszystkich ludzi w Polsce broniących prawa do życia, którzy doświadczają teraz lewicowej agresji?

– Nie traćcie nadziei. Weźcie sobie głęboko do serca słowa waszego rodaka, św. Jana Pawła II, który tak konsekwentnie przez cały pontyfikat powtarzał nam: nie lękajcie się!

Dziękuję za rozmowę.

Beata Falkowska/Nasz Dziennik

drukuj

Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl