A. Śliwka: Chciałbym, żeby Elbląg był miastem młodych ludzi, ale także miejscem szansy, wsparcia i szacunku dla seniorów

Samorząd powinien być wyłączony z ogólnopolskiej walki politycznej. (…) Dziura w chodniku czy przeciekający dach w szkole nie ma barw politycznych i te zadania, które są realizowane przez samorząd, nie powinny być ponad politycznym podziałem. Nie chciałbym takiej prezydentury, w której samorządowcy w znaczniej mierze mieszają się do polityki ogólnopolskiej kosztem swoich mieszkańców – powiedział poseł Andrzej Śliwka, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Elbląga, w programie „Polski punkt widzenia” na antenie TV Trwam.

Poseł Andrzej Śliwka, ubiegając się o fotel prezydenta Elbląga, dostał się do drugiej tury wyborów, otrzymując blisko 35 procent poparcia. Jak wskazał kandydat na prezydenta Elbląga, taki wynik jest dla niego mobilizacją, aby wygrać drugą turę. Andrzej Śliwka wskazał również na potrzeby mieszkańców Elbląga.

– Po pierwsze, poprawienie komunikacji miejskiej, która jest fatalna. Reorganizacja komunikacji miejskiej trzy lata temu zdewastowała rozkład jazdy. Nie wspominając już o tym, jakimi gruchotami jeżdżą pasażerowie. Trzeba powiedzieć, że te „chrupki”, które mają już kilkadziesiąt lat, są całkowicie niedostosowane do osób starszych, osób niepełnosprawnych – wskazał Andrzej Śliwka.

Kolejną istotną kwestią – jak dodał kandydat na prezydenta Elbląga – jest ściąganie inwestorów do miasta. Zaznaczył również, że bardzo ważne jest inwestowanie na przykład w port morski w Elblągu, ale także zadbanie, chociażby o stan dróg i chodników w mieście.

– Każdy kierowca, pasażer, mama z dzieckiem czy osoba, która porusza się na wózku inwalidzkim, zwracała mi na to uwagę – też to wielokrotnie sam przeżywałem na własnej skórze – że na drogach jest dziura na dziurze, chodniki nie są dostosowane, a sama jazda po Elblągu jest wielkim problemem, ponieważ nie ma tak zwanej zielonej fali. Kiedyś Elbląg był miastem, że z jednego krańca na drugi kraniec można było przejechać 15-20 minut, nie stojąc w korkach. Teraz jest całkowicie inaczej i tak samo jest z komunikacją miejską. Rozkład jazdy jest tak fatalny, że wiele osób mówi o tym, że Elbląg nie jest miejscem dla młodych ludzi, że młodzi ludzie wyjeżdżają z Elbląga, ale także Elbląg nie jest miejscem dla naszych kochanych seniorów, ponieważ jeżeli jest fatalna komunikacja miejska, to jest utrudniony dojazd do sklepu, do lekarza. Chciałbym, żeby Elbląg był miastem młodych ludzi, ale także miejscem szansy, wsparcia i szacunku dla seniorów – wskazał gość programu.

Dodał, że środki, które trafiały w ostatnim czasie do małych ojczyzn, były środkami bezprecedensowymi. Już dziś wiemy – jak podkreślił Andrzej Śliwka z Prawa i Sprawiedliwości – że te programy nie są kontynuowane.

– Samorząd, powinien być wyłączony z ogólnopolskiej walki politycznej. (…) Dziura w chodniku czy przeciekający dach w szkole nie ma barw politycznych i zadania, które są realizowane przez samorząd, nie powinny być ponad politycznym podziałem. Nie chciałbym takiej prezydentury, w której samorządowcy w znaczniej mierze mieszają się do polityki ogólnopolskiej kosztem swoich mieszkańców. Było to wielokrotnie widać w ostatnich latach. Chciałbym takiej prezydentury, gdzie również z politykami Platformy Obywatelskiej, PSL-u, Lewicy, będziemy rozmawiali o sprawach ważnych dla Elbląga, bo tak powinien funkcjonować prezydent – mówił polityk.

Andrzej Śliwka zaakcentował, że to są bardzo ważne wybory, które zadecydują o przyszłości lokalnych ojczyzn.

radiomaryja.pl