[TYLKO U NAS] Wicemin. A. Śliwka: Gdyby po 2007 roku Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe nie wstrzymały procesu związanego z przekopem Mierzei Wiślanej, to bylibyśmy w całkowicie innej sytuacji gospodarczej

Gdyby po 2007 roku Platforma Obywatelska, rząd Donalda Tuska, a także Polskie Stronnictwo Ludowe nie wstrzymały procesu związanego z przekopem Mierzei Wiślanej, to bylibyśmy w całkowicie innej sytuacji gospodarczej. Byłaby możliwość przeprowadzenia niezbędnych inwestycji, pogłębienia toru wodnego, przygotowania kwestii inwestycyjnych w porcie. Gdyby PO nie doszła do wniosku, że będzie decydować się na to, iż będzie współpracować z Rosją, taką jaka ona jest, to pewnie bylibyśmy w zdecydowanie innym miejscu – powiedział Andrzej Śliwka, wiceminister aktywów państwowych, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

17 września odbędzie się uroczyste oddanie pierwszego etapu związanego z przekopem Mierzei Wiślanej. Uruchomienie Kanału Żeglugowego na Mierzei Wsianej sprawi, że Elbląg, Warmia i wschodnia część naszej Ojczyzny będą mogły się rozwijać [czytaj więcej].

– Pierwszy etap związany z przekopem przez Mierzeję Wiślaną z portem zewnętrznym, kanałem żeglugowym będzie oddany 17 września. Nie ukrywam, że to data symboliczna, która jest związana z tym, iż wreszcie będziemy mogli bez widzimisię Federacji Rosyjskiej wpływać z Zalewu Wiślanego do Zatoki Gdańskiej, że port morski w Elblągu wreszcie będzie mógł oddychać pełną parą – mówił wiceminister Andrzej Śliwka.

Przekop Mierzei Wiślanej był blokowany przez rząd PO-PSL. Wynikało to z bliskiej współpracy z Rosją. Po 2015 roku, kiedy wybory wygrała Zjednoczona Prawica, rozpoczęły się prace nad przeprowadzeniem inwestycji.

– Rząd Prawa i Sprawiedliwości, prezes Jarosław Kaczyński, świętej pamięci Lech Kaczyński byli jednymi z nielicznych polityków, którzy mówili o potrzebie przekopu Mierzei Wiślanej. Jarosław Kaczyński mówił to od lat 90., będąc senatorem ziemi elbląskiej. Osobą, która poruszała wówczas ten temat, jest Leonard Krasulski, obecny poseł ziemi elbląskiej. Oczywiście, gdyby po 2007 roku Platforma Obywatelska, rząd Donalda Tuska, a także Polskie Stronnictwo Ludowe nie wstrzymały procesu związanego z przekopem Mierzei Wiślanej, to bylibyśmy w całkowicie innej sytuacji gospodarczej. Byłaby możliwość przeprowadzenia niezbędnych inwestycji, pogłębienia toru wodnego, przygotowania kwestii inwestycyjnych w porcie. Gdyby PO nie doszła do wniosku, że będzie decydować się na to, iż będzie współpracować z Rosją, taką jaka ona jest, to pewnie bylibyśmy w zdecydowanie innym miejscu – wskazał wiceminister aktywów państwowych.

Obecnie mamy do czynienia z przekłamaniem pewnych faktów dotyczących przekopu Mierzei Wiślanej. Środowisko lewicowe nie powstrzymuje się od ataków i komentarzy, które mają uderzać w zasadność inwestycji. Jedną z nieprawdziwych informacji jest to, że prezydent Elbląga nie został zaproszony na uroczystość otwarcia.

– Prezydent Elbląga, Witold Wróblewski, otrzymał zaproszenie. Osobiście z nim rozmawiałem. Nie wiem z czego wynika informacja, która pojawiła się w przestrzeni medialnej, że prezydent Elbląga nie został zaproszony. Nie chce mi się wierzyć, że prezydent sam przekazywał taką informację, tym bardziej że wcześniej informował mnie, iż zaproszenie otrzymał. Mogę jeszcze powiedzieć, że informacje o blokowaniu inwestycji w Elblągu ze względu na przynależność prezydenta miasta do PSL są nieprawdziwe. Dla dobra Elbląga i Polski nie kierujemy się barwami politycznymi. Gdyby tak było, to Elbląg nie otrzymałby setek milionów złotych z rządowych programów (…). Niezależnie od tego, kto będzie prezydentem Elbląga, to rząd Zjednoczonej Prawicy będzie dbał o to miasto – wyjaśnił wiceminister Andrzej Śliwka.

Więcej informacji dotyczących Otwarcia Kanału Żeglugowego na Mierzei Wiślanej można znaleźć na stronie:

Całą rozmowę z wiceministrem Andrzejem Śliwką można odsłuchać [tutaj].

 

radiomaryja.pl