A. Macierewicz: dzisiaj w sprawach polskich decyduje polityka niepodległościowa
W swoim, cotygodniowym felietonie „Głos Polski” na antenie Radia Maryja i TV Trwam minister obrony narodowej Antoni Macierewicz podkreślał jak ważne jest, aby polska polityka zagraniczna była prowadzona w sposób niezależny od obcych nacisków.
Dzięki twardej i nie zachowawczej polityce rządu premier Beaty Szydło i prezydenta Andrzeja Dudy udało się w ostatnim czasie m.in. uzyskać zapewnienie od rządu Stanów Zjednoczonych na stacjonowanie na terenie Europy Środkowo-Wschodniej (w tym Polski) amerykańskiej brygady pancernej.
Minister Antoni Macierewicz zaznaczył, że wbrew temu, co w ostatnich dniach twierdziła opozycja i niektóre wpływowe media, Polsce nie grozi żadna katastrofa narodowa. Według tych opinii taką katastrofą miałaby być polityka rządu PiS-u względem państw Sojuszu Północnoatlantyckiego, a w szczególności Stanów Zjednoczonych.
Szef ministerstwa obrony wyliczał argumenty przeciwników obecnego gabinetu rządowego, według których „rządzący to ludzie, którzy swoimi nieodpowiedzialnymi działaniami doprowadzili do totalnego załamania zaufania naszych sojuszników wobec Polski […]. Doprowadzili nieomal do załamania stosunków między USA i Polską, do sytuacji, w której NATO na poważnie rozważa, iż nie będzie tegorocznego szczytu w Warszawie”.
Minister Antoni Macierewicz mówił, że taka katastroficzna wizja działań rządu kreślona przez jedną z gazet i polityków opozycji, którzy przez ostatnie osiem lat sprawowali pieczę nad naszym krajem, została podważona praktycznie w tym samym momencie, w którym ujrzała światło dzienne.
– Katastroficzna wizja została przedstawiona dokładnie w tym samym momencie, gdy konferencję prasową w Waszyngtonie miał asystent sekretarza obrony Stanów Zjednoczonych – pan Ashton Carter, który przedstawił najbliższe plany dotyczące polityki bezpieczeństwa prowadzoną w Europie przez swój kraj – zauważył minister.
Szef MON-u wyjaśnił, że na owej konferencji oficjalnie potwierdzono, że najpóźniej do lutego przyszłego roku Stany Zjednoczone – poza dwoma brygadami, które obecnie stacjonują na Starym Kontynencie – rozmieszczą w Europie Środkowo-Wschodniej dodatkową ciężką brygadę, (czyli ok. 4.5 tys. żołnierzy oraz setki – jeśli nie więcej – ciężkiego sprzętu bojowego włącznie z najnowocześniejszymi sprzętem czołgowym takim jak: czołgi Abrams w najnowocześniejszej wersji). Według ministra to siła, z która powinien liczyć się każdy przeciwnik. To jednak – jak zaznaczył Antoni Macierewicz – jeszcze nie wszystkie dobre wiadomości dla obronności naszego kraju.
– Efektem następnych ćwiczeń NATO, odbywających się w naszym kraju tzw. ćwiczeń Anakonda 16, które zgromadzą blisko 20 tys. żołnierzy […], będzie to, że sprzęt bojowy, który zostanie użyty w trakcie tych ćwiczeń, pozostanie już w Polsce – zdradził szef MON-u.
– Na terenie Europy do lutego 2017 roku zostaną rozmieszczone bazy materiałowe, które będą służyły możliwości przerzucenia w każdym momencie – poza tą brygadą rozmieszczoną na stałe […] na terenie Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej dodatkowej brygady wojsk amerykańskich – podkreślił minister Antoni Macierewicz.
Szef ministerstwa obrony narodowej powiedział, że wojska amerykańskie, które miałyby stacjonować na terenie m.in. naszego kraju mogą zostać jeszcze wzmocnione oddziałami NATO.
– Polska podobnie jak inne kraje NATO, kończy rozmowy na temat rozmieszczenia wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego tym razem w ramach tzw. wysuniętej obecności. Taka możliwość została uzgodniona w lutym bieżącego roku na szczycie ministrów obrony NATO. Na nim Sojusz zdecydował o zmianie polityki na taką, która ukształtuje siły odstraszające, których funkcją jest uniemożliwienie Rosji zaatakowania wschodniej flanki NATO – podkreślił minister.
Według szefa ministerstwa obrony decyzje naszych sojuszników, które zostały podjęte w ciągu ostatnich dni obalają retorykę, którą próbowała wprowadzić opozycja i niektóre media w Polsce. Równocześnie jak wskazuje minister Macierewicz potwierdziło się, że tylko prowadząc twardą i zdecydowaną politykę zagraniczną można zadbać o bezpieczeństwo własnego kraju.
– Widać, że stanowcza, zdecydowana, oparta na zasadzie suwerenności polskiego państwa polityka rządu pani Beaty Szydło, realizowana przez Ministerstwo Obrony Narodowej, przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, jest skuteczna. Licytowanie w dół, co było tak charakterystyczne dla ekipy PO, ciągłe cofanie się, oglądanie na innych, uzależnianie się od tego, co się stanie w Brukseli lub w światowych mediach […] prowadziło jedynie do zaniżania bezpieczeństwa Polski i narażania nas na coraz większe straty. Polityka zdecydowania okazała się skuteczna. Polska ma szansę na rzeczywiste bezpieczeństwo. Zaś szczyt NATO – który nie ma już wątpliwości, że z pewnością odbędzie się w Warszawie – to bezpieczeństwo potwierdzi. Tak właśnie wygląda różnica między polityką niepodległościową, a polityką, która stawia na zależność od możnych. Dzisiaj decyduje polityka niepodległościowa – zaznaczył minister Antoni Macierewicz.
RIRM