PAP/Mykola Kalyeniak

110 dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę

Ukraina już 110 dzień odpiera rosyjskie ataki. Najtrudniejsza sytuacja cały czas jest w regionie Donbasu.

Kluczowy cel taktyczny Rosjan się nie zmienił.

– Napierają w Siewierodoniecku. Toczą się tam zaciekłe walki, dosłownie na każdym metrze. Napierają też w kierunku Łisiczańska, Bachmutu, Słowiańska – poinformował prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.

Wojska Władimira Putina kontrolują znaczną część Siewierodoniecka. Nie zajęły one jednak jeszcze całego miasta. Na terenie tamtejszych zakładów chemicznych Azot schroniło się blisko 500 cywilów, w tym ok. 40 dzieci. Z powodu ciągłego ostrzału nie jest możliwa masowa ewakuacja. Każdego dnia wojskowym udaje się wyprowadzić zaledwie kilka osób. Problem jest także z dowozem pomocy humanitarnej. Brakuje wody i prądu.

„Władze Ukrainy próbują porozumieć się z przeciwnikiem ws. ewakuacji, lecz na razie bezskutecznie. (…)  Na Azocie umocnienia nie są tak silne, jak w zakładach Azowstal w Mariupolu, dlatego ludzi trzeba wywieźć. Wcześniej, przed szturmem Siewierodoniecka, oni kategorycznie odmawiali opuszczenia miasta” – powiedział Serhij Hajda, szef władz obwodowych.

Rosyjska armia nie przejęła jeszcze kontroli nad trasą Lisiczańsk-Bachmut, która ma duże znaczenie. Jest ona jednak pod ciągłym ostrzałem. Przeciwnik sam Lisiczańsk szturmuje przy wsparciu artylerii. W niedzielę w wyniku tych działań zginęły trzy osoby, w tym sześcioletni chłopiec. W regionie spłonął kompleks handlowy. Zniszczone zostało przedszkole oraz kolejne budynki mieszkalne.

Na celowniku są także miejscowości w obwodzie dniepropietrowskim.

„Jedna osoba zginęła i pięć zostało rannych. Zabita osoba to 46-letnia kobieta. Wśród rannych są cztery kobiety i jeden mężczyzna. Wszystkich rannych przewieziono do szpitala” – podał szef administracji wojskowej Krzywego Rogu, Ołeksandr Wiłkuł.

Żołnierze okupanta dokonują licznych grabieży. Z terytorium zaporoskiego kombinatu Rosjanie ukradli 54 wagony z rudą żelaza. Nielegalnie konfiskują również majątki przedsiębiorstw. Jak poinformował sztab generalny armii Ukrainy, od początku swoich działań wojennych Rosjanie stracili ponad 32 tysiące żołnierzy.

– Rosyjscy generałowie patrzą na swoich ludzi, jak na mięso armatnie potrzebne do uzyskania przewagi liczebnej, pod względem siły roboczej, sprzętu wojskowego. To oznacza tylko jedno – Rosja jeszcze w czerwcu może przekroczyć liczbę 40 tysięcy swoich straconych żołnierzy. W żadnej innej wojnie od wielu dziesięcioleci nie stracili tak wiele – zaznaczył prezydent Wołodymyr Zełenski.

Tymczasem, decyzją rosyjskich władz, zniszczone budynki mieszkalne w Mariupolu do 1 września mają zostać wyburzone.

„Żadnych odszkodowań za zrujnowane domy, żadnej odbudowy zniszczonych budynków. Tylko rozbiórka i częściowe wsparcie materiałami budowlanymi. Krok po kroku Rosja i okupacyjne władze zaczynają ogłaszać w Mariupolu swoje rzeczywiste plany. Nikt nie potrzebuje mieszkańców, którym przypisano rolę niewolników i >>żywych tarcz<<” – powiedział doradca mera miasta, Petro Andriuszczenk.

Doradca prezydenta Ukrainy, Mychajło Podolak, zaapelował o wsparcie.

„Będę szczery, aby zakończyć wojnę i wyrzucić Rosję z Ukrainy, potrzebujemy ciężkiej broni: tysiąc haubic kalibru 155 mm, 500 czołgów, 300 wyrzutni rakietowych, 2 tys. transporterów opancerzonych i tysiąc dronów” – wskazał Mychajło Podolak.

Doradca prezydenta Ukrainy wyraził nadzieję, że ważne decyzje w tym temacie zapadną 15 czerwca w Brukseli. Odbędzie się wtedy trzecie spotkanie ministrów obrony.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl