Wieczory rodzinne dawniej i dzisiaj

Wielką bolączką naszych czasów i przyczyną licznych problemów psychicznych i duchowych młodego pokolenia jest zanikająca więź rodzinna. Słabnie wpływ rodziców na wychowanie dzieci, a oddziaływanie złych treści przekazywanych przez media, rówieśników i różne środowiska jest silniejsze. Dawniej rodzice cieszyli się autorytetem, a wielodzietne rodziny były szkołą życia społecznego. Matki na ogół nie pracowały zawodowo i mogły więcej czasu spędzać z dziećmi. Ceniono wspólną modlitwę, wieczorem czytano Ewangelię i życiorysy świętych. Pielęgnowano w domu rozmaite obyczaje związane z rokiem liturgicznym, dzięki którym dzieci poznawały prawdy wiary w czynie, podczas codziennych zajęć. W ten sposób sprawy religijne były mocno związane z życiem i dlatego wiara miała silny fundament.

Dzisiaj rodziny żyją w innych warunkach, zmieniła się także psychika dzieci. Nie możemy więc kopiować starych zwyczajów, chociaż trzeba czerpać z bogactwa wypracowanego przez poprzednie pokolenia. Jak dobrze wiemy, współczesne dzieci na ogół nie potrafią skupić się przez dłuższy czas. Słuchają, ale nie słyszą, bo są rozproszone. Jeśli jednak zaangażujemy zmysły dziecka: wzrok, słuch, a przede wszystkim ręce, okres koncentracji jego wydłuży się i będziemy mogli głębiej przekazywać mu zamierzoną treść. Znamy powiedzenie: „Jeśli mi powiesz – zapomnę, gdy każesz mi zrobić – zapamiętam”. Spróbujmy więc rozmawiać z dziećmi przy wspólnej pracy.

Co robić i o czym mówić podczas wieczorów rodzinnych

Jeśli chcemy tłumaczyć im prawdy wiary, uczyć rozumieć Ewangelię, połączmy to z zajęciami ręcznymi związanymi z danym zagadnieniem. Nie jest to wcale trudne i nie potrzeba do tego pieniędzy. Do naszych zajęć wystarczy trochę zdjęć z reklam i czasopism, pocztówki, znaczki pocztowe.

W tym artykule chcę zaproponować bardzo prostą formę zajęć – będą to albumy zrobione ze zdjęć lub rysunków wykonanych przez dzieci z podpisami lub krótkimi objaśnieniami. Tematy albumów to kwiaty, owoce, ryby, ptaki, góry, drogi itp. w Piśmie Świętym. Wspólnie zbieramy materiały i szukamy wiadomości. Podczas tej pracy trwającej kilka wieczorów nasuwają się nam różne problemy do dyskusji. Dzieci na ogół nie lubią, gdy się je poucza, wytyka błędy. Łatwiej przyjmują uwagi, gdy robimy to jakby przy okazji i nie zwracamy się wprost do nich – np. gdy chcemy wytłumaczyć dzieciom, jak należy się ubierać, wykonujemy album różnych ubiorów. Jest to pretekst do rozmowy: w co się ubieramy, kiedy, gdzie. Nie zawsze można się ubrać w to, na co ma się ochotę. Rozsądek nakazuje pewną dyscyplinę – latem nie włożymy futra a zimą klapek. Inny ubiór obowiązuje, gdy idziemy z wizytą, do szkoły, do pracy, a inny na nartach czy plaży. Nie wskoczymy do jeziora w garniturze z krawatem, ale też nie założylibyśmy krótkich spodenek, gdyby nas zaprosiła królowa angielska. A jak ubieramy się do kościoła? Czy można wejść do świątyni w stroju plażowym? Czy pamiętamy, że tutaj szczególnie obowiązuje ubiór skromny, przyzwoity i godny tego miejsca? Idziemy przecież na spotkanie z Królem królów. Nie możemy też rozpraszać innych

i przeszkadzać im w skupieniu swoim nieprzyzwoitym strojem. Czy duże dekolty, gołe plecy i brzuchy, szorty, to odpowiedni strój na Mszy Świętej?

Poznajemy stroje ludowe, w których odzwierciedla się krajobraz danego regionu (np. kolorowe pasiaki łowickie naśladują pola podzielone różnymi uprawami). Śledzimy, jak zmieniał się ubiór na tle historii, jak odzwierciedlał on ducha epoki. A dzisiaj? Matka Boża w Fatimie powiedziała: „Niektóre mody bardzo obrażają Boga”. Jak myślisz, jakie? Czy można bezkrytycznie iść za modą? Czy masz odwagę przeciwstawić się opinii ludzkiej? Jakie ubrania z reklam podobają się nam? O jakich marzymy? Pamiętajmy jednak – nie ubiór zdobi człowieka. Nie on świadczy o wartości osoby.

A czy są ubrania dostępne dla każdego, nawet najbiedniejszego, pasujące do każdego klimatu i każdej sytuacji? Szata łaski Bożej! Szata czystości! A jak będą wyglądały szaty w niebie?

Ubranie pierzemy w pralce, a gdzie oczyszczamy zabrudzoną grzechem duszę?

Podczas obrzędu sakramentu chrztu świętego otrzymujemy tzw. białą szatę. Jest to symbol szaty łaski, jaką otrzymuje nasza dusza. Trzeba się bardzo modlić, aby jej nigdy nie zabrudzić grzechem ciężkim. W innych sakramentach, szczególnie w sakramencie pokuty, Chrystus swoją Krwią oczyszcza brud z naszych szat duchowych, wybiela je i ozdabia.

Gdy idziemy na Ucztę Eucharystyczną, pamiętajmy nie tylko, aby nasz ubiór widzialny był przyzwoity, ale przede wszystkim o szacie łaski, odpowiednio przyozdobionej dobrymi uczynkami. Warto przeczytać przypowieść o uczcie królewskiej. Król zaprosił wszystkich, lecz gdy zobaczył człowieka niegodnie ubranego rzekł: „”Przyjacielu, jakże tu wszedłeś nie mając stroju weselnego?”. Lecz on oniemiał” (Mt 22, 12).

Szaty liturgiczne także wyobrażają szaty duchowe – zasługi Chrystusa

i świętych. Czy już wiesz, co oznaczają poszczególne kolory?

Spośród zdjęć, które znajdujemy w reklamach, najwięcej dotyczy żywności. Jak je wykorzystać do wykonania albumu? Spróbujmy rzucić kilka haseł, do których zbieramy materiał: – Co dobra gospodyni powinna umieć? Jakie potrawy przygotować na święta, a jakie na co dzień? Jakie znasz tradycyjne potrawy na wigilię Bożego Narodzenia, na Wielkanoc?

Dlaczego w wigilię Bożego Narodzenia jemy rybę? Dlaczego na Wielkanoc święcimy pokarmy? Co wyraża jajko, mięso i wędliny, chleb i sól? Na czym polega post ścisły? Kiedy i kogo obowiązuje? Jaką cnotą powinniśmy wykazać się przy stole (umiarkowanie w jedzeniu i piciu)? Jakie znasz modlitwy przed i po posiłku? Kiedy nie można czegoś jeść? Pokazujemy zdjęcia wędlin i mięsa, a dzieci powinny wymienić dni, w które obowiązuje post oraz przykazania kościelne dotyczące postu. Kiedy można jeść słodycze, a kiedy nie wypada (nie ma zakazu jedzenia słodyczy w piątek, ale głęboko wierzący chrześcijanin chętnie złoży to lub inne umartwienie w dniu, kiedy Pan Jezus umarł na krzyżu, bo przecież wyrzec się mięsa, to bardzo mało, gdy się myśli o miłości Chrystusa. Z tego samego powodu wystrzegamy się urządzania imienin, przyjęć i chodzenia na dyskoteki w piątek)? A kiedy nie można jeść nawet suchej bułki (Jedną godzinę przed Komunią Świętą)? Czego nie jedzą w sektach (Różne są sekty, ale zwykle mają jedną cechę wspólną, po której łatwo je rozpoznać: nie jedzą mięsa)? Co Pan Jezus mówił na temat pokarmów? Czy potrafisz wymienić cuda dotyczące pokarmów (w Starym i Nowym Testamencie)?

Więcej propozycji zajęć na wieczory rodzinne znajdziecie Państwo w książce mojego autorstwa pt. „Młode wino w nowych bukłakach”, dostępnej w Księgarni „Naszego Dziennika”.

Czas poświęcony dzieciom będzie procentował

Wszyscy wiemy, jak przy zwiększającym się tempie życia trudno jest zatrzymać się i znaleźć czas na to, co najważniejsze. Nie pozwalajmy, aby te cenne okruchy czasu były nam skradzione przez telewizję. Rodzice! Jeżeli wygospodarujecie dla swych dzieci 15 do 30 minut dziennie, aby wieczorem, gdy ucichną wrażenia dnia, usiąść w rodzinnym gronie w atmosferze miłości i odprężenia, w przyszłości zobaczycie, jak minuty poświęcone systematycznie dzieciom będą procentować. W tym czasie bowiem wytwarza się specyficzna więź z rodzicami, nawiązuje się intymny i jedyny w swoim rodzaju kontakt uczuciowy, którego każde dziecko podświadomie bardzo pragnie. Pewność zainteresowania ze strony rodziców daje dzieciom poczucie bliskości. Rodzice mogą nawet nie zdawać sobie sprawy, jak gorąco dziecko czeka na tę oznaczoną godzinę wieczorną. Jest to czas, kiedy pogłębia swoje zaufanie wobec nich. Dzieje się to tym bardziej, jeżeli wspólne zajęcia nie tylko wzbogacają wiadomości dziecka, ale wiążąc się z treścią religijną, mają pozytywny wpływ na rozwój jego duchowego życia. Rodzice stają się wówczas jego przewodnikami do Boga. W domu znajduje ono odpowiedzi na nurtujące pytania. Rozszerzają się jego horyzonty na sprawy, o których na ogół nie rozmawia z rówieśnikami. Wtedy to wasze dziecko nie będzie szukać ciepła i zrozumienia poza domem rodzinnym!

Przywróćmy niedzieli sakralny charakter

Zwykle w dniu powszednim trudno jest znaleźć więcej czasu, aby spokojnie, bez pośpiechu, w miłej atmosferze wszyscy domownicy zasiedli do wspólnych zajęć. Zarezerwujmy więc przynajmniej niedzielny wieczór na spotkanie rodzinne. Przywróćmy niedzieli sakralny charakter. Nie ograniczajmy się tylko do uczestnictwa w Eucharystii, ale zróbmy jeszcze ten wysiłek, aby wieczór poświęcić na zajęcia rozwijające życie duchowe dzieci. Albumy, które zaczniemy wykonywać podczas tych spotkań, dzieci mogą samodzielnie kończyć w tygodniu, a wieczorem przed snem powrócić do treści w nich zawartych. Rodzice, czy też tylko mama, podsumują, pogłębią, skojarzą owe treści z przeżywanymi w ciągu dnia sprawami czy problemami i dyskretnie wykorzystają do zrobienia rachunku sumienia.

Zakończenie wieczoru rodzinnego wspólną modlitwą

Wieczorne spotkanie kończymy wspólną modlitwą. Będzie ona podsumowaniem rozmowy, omawianego zagadnienia. Możemy posłużyć się słowami Pisma Świętego, gdy będziemy uwielbiali Boga, Jego mądrość, potęgę, Opatrzność przejawiającą się w stworzeniach. Innym razem rodzice lub dziadkowie w kilku zdaniach wyrażą prośby lub postawią pytania do rachunku sumienia. Postarają się, aby były one związane z refleksjami, które nasunęły się przy zajęciach, z pytaniami dzieci i przeżywanymi aktualnie radościami i problemami.

Ewa Hanter
drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl