Senat zagłosuje ws. ustawy o Narodowym Instytucie Wolności
Senat będzie głosował dziś nad ustawą o Narodowym Instytucie Wolności – Centrum Społeczeństwa Obywatelskiego. Rano odbyła się druga część senackiej debaty w tej sprawie. Ustawa budzi szereg kontrowersji.
Zdaniem posłów opozycji powołanie Narodowego Instytutu Wolności doprowadzi do degradacji inicjatyw obywatelskich. Z kolei autorzy ustawy wskazują, że projekt przyczyni się do racjonalizacji wydawania publicznych pieniędzy na organizacje pozarządowe.
Demokracja potrzebuje sprawnego społeczeństwa obywatelskiego, a w Polsce jest ono żadne, powiedział w Senacie minister kultury prof. Piotr Gliński
– Przez 27 lat ono jest słabe, najsłabsze w Europie według wszystkich wskaźników, zarówno ilościowych, jak i jakościowych. Kapitał społeczny w Polsce jest najsłabszy. To wynika częściowo z naszej historii, ale my również musimy wziąć odpowiedzialność za to, że przez 27 nie przyspieszyliśmy zmian w tym zakresie. W demokracjach niedojrzałych, a my jesteśmy demokracją niedojrzałą, bo tworzymy ją dopiero od dwudziestu kilku lat. Mieliśmy tradycje I RP, ale one są innego typu. Demokracja musi opierać się na sprawnym społeczeństwie obywatelskim, a to społeczeństwo jest pełne deficytu – stwierdził wicepremier prof. Piotr Gliński.
Narodowy Instytut Wolności ma zarządzać programami wspierania rozwoju społeczeństwa obywatelskiego. Po konsultacjach z organizacjami obywatelskimi, programy będzie przyjmować w uchwały Rada Ministrów.
Instytut ma zapewnić m.in. efektywne wydawanie środków publicznych przeznaczonych na rozwój społeczeństwa obywatelskiego.
RIRM