Radio, które pomaga żyć i pracować

– Moja rodzina jest jak na dzisiejsze standardy trochę "patologiczna" – mamy
z żoną sześcioro dzieci – śmieje się pan Marek, przedsiębiorca ze Śląska, jeden
z tysięcy ludzi, którzy w sobotę uczestniczyli w uroczystości 20. rocznicy
powstania Radia Maryja. – I słuchamy Radia Maryja. Przy nim cementowała się
nasza rodzina, niejako przy nim budowaliśmy dom i firmę – dodaje.

W sobotę Toruń należał do Radia Maryja. Rzesze ludzi z transparentami, flagami i
chorągwiami. Ludzie oglądali pomieszczenia Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i
Medialnej, siedzibę Radia Maryja i modlili się w sanktuarium Matki Bożej
Nieustającej Pomocy. Obok kościoła ustawiono ogromne namioty z telebimami.
Każdego przywiodły własne, nierzadko mocno powikłane losy, ale wszyscy przybyli
tu, aby wyrazić wdzięczność za 20 lat katolickiego głosu w swoich domach.

Radio dobre w biznesie
Pan Marek wyróżniał się wśród pielgrzymów nie tylko słuszną posturą, ale i
trzymaną wysoko biało-czerwoną flagą z napisem "Dobrodzień". To dziś na Śląsku
ważny symbol polskiej tożsamości. Radio Maryja słuchane jest w jego domu od
czasu, gdy można je było "złapać" w eterze. – Gdyby nie praca tego Radia przez
te 20 lat, na pewno nie mielibyśmy tej wiedzy i świadomości co dzisiaj. Wszyscy
byśmy rękami i nogami głosowali za tą "prawidłową" partią, tak popieraną przez
większość mediów – uważa. – W mojej rodzinie to Radio musi funkcjonować.
Towarzyszy mi w domu i pracy – podkreśla, dodając, że Radio Maryja pomaga też w
prowadzeniu biznesu, gdyż pozwala odnieść ważne decyzje do wartości wyższych,
czasami powiedzieć "stop", a nawet cofnąć niektóre postanowienia, bo nie były w
porządku. Pan Marek przyjechał do Torunia z synem Robertem, także po to, żeby
zobaczyć, jak wygląda Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej. – Jeszcze
nie jest zdecydowany, ale nie wyklucza studiów na toruńskiej uczelni. Może na
informatyce? – zastanawia się. Robert słucha Radia, ale dodaje, że to postawa
wyjątkowa wśród jego rówieśników. – U nas w domu stale leci, to sobie czasem
posłucham – mówi z uśmiechem. A koledzy? – W większości ich to nie interesuje.
Oni żyją tym, co dzisiaj, żeby było łatwiej i wygodniej.
Trzeci raz jest już w Toruniu pan Stanisław, przedsiębiorca z branży
transportowej z Łomży. Radia słucha od 10 lat. Ceni "Rozmowy niedokończone", a w
Telewizji Trwam audycję "Polski punkt widzenia". Interesuje się problemami
ekologicznymi. Uważa, że Radio nie powinno stronić od wyrażania poglądów
politycznych. – Dzięki niemu widzę to, co się dzieje, i mogę sobie wyrobić
obiektywny pogląd na świat – mówi, dodając, że słucha też innych mediów. – Ale
Radio w przeciwieństwie do nich daje mi też silne wsparcie duchowe – podkreśla.

Przyznaje, że jego żona raczej nie słucha Radia, ale za to ogląda Telewizję
Trwam. Dorosłe dzieci już "na swoim" nie interesują się tymi mediami. – Mam
nadzieję, że im to przyjdzie z wiekiem – uśmiecha się.
Pan Ryszard także przyjechał z Łomży i też jest przedsiębiorcą. Specjalizuje się
w remontach. – Jak mam czas, to słucham Radia, przeważnie jadąc samochodem i
wieczorem przed spaniem. Człowiek odrywa się wtedy od tej całej codzienności, w
której występują różne napięcia. Wieczorem przed snem pomaga skupić się na
modlitwie. Polecam zamiast tych filmów w telewizji – dodaje.
W środowisku pana Stanisława ludzie mają różny stosunek do Radia. Przyznaje, że
trafiają się nieprzejednani wrogowie, z którymi nie da się dyskutować. – Mówią
tak straszne rzeczy, z taką nienawiścią, że ręce opadają, ale wielu ludzi w
rozmowie daje się przekonać – zapewnia.

Nieocenione babcie
Moherowe berety na głowach starszych pań, ale i jako biało-czerwone emblematy na
kurtkach i płaszczach ludzi młodych stały się już symbolem środowiska Radia
Maryja. Dla niektórych to przedmiot kpin i pogardy, dla innych wyraz
przywiązania do polskiej tradycji i Kościoła. Jednym z charakterystycznych
widoków w czasie rocznicowych obchodów Radia Maryja były starsze panie w
towarzystwie dzieci.
Pani Hania z Torunia, która towarzyszyła wzrastaniu Radia Maryja od samego
początku i wspomina z dumą w głosie, że gdy był rozbierany stary kościół, wraz z
ojcem czyściła cegły z rozbiórki, na uroczystość przyprowadziła wnuczki Natalkę
i Roksankę. – Dzięki również temu Radiu w domu panuje religijna atmosfera i tak
też wychowywane są wnuczki. Starsza z dziewczynek słucha już Radia i śpiewa w
scholi parafialnej – podkreśla.
O tym, że właśnie dzięki swojej babci zawdzięcza duchową więź z Rodziną Radia
Maryja, zapewnia 29-letni Daniel z Sochaczewa, pracujący dorywczo student
administracji i BHP.
– Zacząłem słuchać Radia, gdy miałem 9 lat, dzięki babci – podkreśla i wyznaje,
że Radio bardzo mu pomogło w trudnych życiowo chwilach, gdy stracił najbliższe
osoby, mamę i właśnie babcię. – Dzięki temu Radiu czuję dziś pokój, radość,
wyciszenie. W zasadzie na każdy swój problem znajduję odpowiedź. Głównie dzięki
katechezom i modlitwom. Będę się dziś modlił w intencji trwania tego Radia.

Oddech duchowy i intelektualny
Choć to niewygodne dla krytyków Radia Maryja usiłujących przypiąć temu
środowisku łatkę zaściankowości i obskurantyzmu, trudno dziś wyobrazić sobie to
medium i dzieła przy nim powstałe bez udziału wybitnych naukowców, ludzi kultury
i sztuki, prawicowych polityków. Nie zabrakło ich też w czasie tegorocznych
uroczystości.
Znakomita aktorka i nauczyciel akademicki Barbara Dobrzyńska podkreśla, że Radio
Maryja jest jedynym miejscem, w którym inteligencja polska, ludzie wykształceni
mają szanse wypowiedzenia się na temat Polski, patriotyzmu, zagrożeń
ekonomicznych i duchowych Narodu Polskiego.
– To Radio jest oddechem duchowym, intelektualnym, społecznym i politycznym,
gdzie w sposób rzetelny można uzyskać prawdę, bez zamieniania tego na sieczkę
medialną – uważa Barbara Dobrzyńska. – Mówi o rzeczach dotykających nas,
Polaków, bardzo głęboko od strony duchowej i emocjonalnej. To jest Radio,
którego słucham na okrągło. Nie włączam innego, bo tam jest zakłamana
informacja, a na to nie mam czasu i miejsca w mojej głowie.
 

Adam Kruczek, Toruń

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl