Obrońca ks. M. Olszewskiego krytycznie ocenił oświadczenie min. A. Bodnara dot. Funduszu Sprawiedliwości

Prawnik Michał Skwarzyński krytycznie ocenił 30-punktowe oświadczenie dotyczące Funduszu Sprawiedliwości. Minister Adam Bodnar wystosował je minionej nocy.

Szef resortu stwierdził m.in., że „jest zdeterminowany, by śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości było prowadzone z poszanowaniem praw osób podejrzanych i w zgodzie z najwyższymi standardami”. Stoi to w sprzeczności z relacją aresztowanego ks. Michała Olszewskiego z Fundacji Profeto, który przekazał m.in., że w areszcie odmawiano mu wody do picia oraz uniemożliwiano sen i korzystanie z toalety.

Obrońca kapłana, mec. Michał Skwarzyński, powiedział, że minister Adam Bodnar nie odniósł się m.in. do braku nagrań z działań podjętych po zatrzymaniu ks. Michała Olszewskiego.

– Jeżeli chodzi o to, co pojawiło się w nocnym oświadczeniu ministra Bodnara, to proszę zwrócić uwagę, że w żadnym miejscu pan minister Bodnar nie odnosi się do tego, iż powinny być nagrania z pomieszczenia dla osób zatrzymywanych. Nie kwestionujemy działania w żadnym innym miejscu wobec księdza Michała Olszewskiego, tylko kwestionujemy działania, które były podjęte bezpośrednio po jego zatrzymaniu. Pan minister w ogóle nie odnosi się do tego, że tam powinno być nagranie, na którym będzie widać czy go karmiono, czy noszono mu wodę, czy pozwalano mu korzystać z toalety, czy przerywano mu sen co godzinę. To wszystko powinno być na nagraniu tak samo, jak zachowanie na stacji Orlen także powinno być na nagraniu ze stacji. Prokurator Generalny, minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, w ogóle się do tego nie odnosił – zaznaczył mec. Michał Skwarzyński.

Media dotarły też do relacji kolejnych świadków, którzy zostali zatrzymani w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Chodzi m.in. o byłą urzędnik w Ministerstwie Sprawiedliwości, która –– jak wynika z pisma jej pełnomocnika – była szykanowana w areszcie.

RIRM

drukuj