Narodowe Święto Niepodległości
Na ulicach polskich miast powiewało tysiące biało-czerwonych flag. 103 lata temu Polska odzyskała niepodległość. Główne uroczystości z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy odbyły się w Warszawie. Zarówno prezydent, jak i Polacy dziękowali służbom mundurowym za obronę wschodniej granicy kraju.
Rano prezydent Andrzej Duda złożył wieńce przed pomnikami Ojców Niepodległości, w tym przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego.
Prezydent RP @AndrzejDuda oddał hołd Józefowi Piłsudskiemu. #ŚwietoNiepodległości pic.twitter.com/D0OaVNjKXE
— PL1918 (@PL1918) November 11, 2021
Wieńce złożyli też premier Mateusz Morawiecki, wicepremier i prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz przedstawiciele rządu. Uczczono pamięć m.in. Ignacego Paderewskiego i Wojciecha Korfantego. Osobno wieńce przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego i Grobem Nieznanego Żołnierza złożyli politycy PO.
https://twitter.com/PremierRP/status/1458741441094639625
O godzinie 10.00 w Świątyni Opatrzności Bożej rozpoczęła się Msza święta w intencji Ojczyzny. [czytaj więcej] Uczestniczył w niej prezydent wraz z przedstawicielami rządu i parlamentu. O niepodległość trzeba się troszczyć – podkreślał w czasie homilii ks. kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski.
– Niepodległość jest darem i zadaniem, tak jak wolność, której się nie otrzymuje raz na zawsze, stąd nasze dziękczynienie Bogu, tu w tej świątyni i zawierzenie przyszłości naszej Ojczyzny Bożej Opatrzności – wskazał metropolita warszawski.
Ks. kard. Kazimierz Nycz odniósł się również do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy.
– Zróbmy wszystko, żeby nie dochodziło do sprzeczności między obroną granic, której potrzeby nikt nie podważa, a pomocą ludzką, humanitarną i chrześcijańską – zachęcał metropolita warszawski.
Prezydent RP zapalił symboliczną Świecę Niepodległości ofiarowaną przez papieża Piusa IX w 1867 roku. Centralne uroczystości odbyły się w południe na placu marszałka Józefa Piłsudskiego. Poza oficjalnymi delegacjami na placu pojawiło się wiele osób z całej polski.
– Wielkie święto i wielka radość. Jesteśmy wielkim narodem i powinniśmy być z tego dumni – mówiła Agnieszka, uczestniczka obchodów.
Uczestnicy uroczystości zwrócili uwagę na tegoroczne hasło święta „Dzień szacunku dla munduru”. Polskim służbom mundurowych należą się słowa uznania za pełnienia niebezpiecznej służby na granicy z Białorusią.
– Trzymają rękę na pulsie. Ich działania idą w dobrym kierunku i czujemy się bezpiecznie – oceniła pan Grzegorz.
– Na razie na granicy dzieje się naprawdę nie dobrze. Oby nasze siły zbrojne dały rade – wskazał uczestnik marszu.
Przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbyła się uroczysta odprawa wart. Uczestnicy i żołnierze wspólnie odśpiewali hymn oraz oddano salut narodowy.
Przed Grobem Nieznanego Żołnierza prezydent oraz przedstawiciele rządu i parlamentu złożyli wieńce. W przemówieniu Andrzej Duda podkreślił, że odzyskanie niepodległości nie było przypadkiem. To efekt ofiary polskich żołnierzy.
– Niektórzy mówią cud, ktoś inny powie opieka Opatrzności. Jednak to było także męstwo, nieustępliwość i głęboka wiara w to, że Polska wróci na mapę i że odzyskamy niepodległość – ocenił Andrzej Duda.
Prezydent RP dziękował służbom mundurowy za obronę wschodniej granicy państwa.
– Przyszedł też czas, że trzeba bronić ojczyzny. Dziękuję Wam, że jesteście funkcjonariusze Straży Granicznej, żołnierze i policjanci. Dziękuję za te brawa dla nich – mówił prezydent Polski.
W Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda wręczył odznaczenia państwowe siedemnastu osobom. Cztery osoby odznaczono Orderem Orła Białego. To m.in. działaczka opozycji w PRL Joanna Duda Gwiazda i ksiądz Stanisław Małkowski.
– Nigdy Państwo się nie wycofaliście, nigdy nie zaniechaliście i mimo trudności nigdy nie zaprzestaliście służyć drugiemu człowiekowi oraz szukać rozwiązań tam, gdzie inni już dawno załamali ręce – wskazał prezydent RP.
TV Trwam News