Wstrząsający wyrok poznańskiego sądu
Wyrok poznańskiego sądu jest wstrząsający. To przyzwolenie na kłamstwo w życiu publicznym – powiedziała Dorota Skrzypek, wdowa po byłym prezesie NBP Sławomirze Skrzypku, który zginął w katastrofie smoleńskiej.
Sprawa dotyczy treści felietonu prof. Jana Winieckiego z 2007 r., w którym zakwestionował kompetencje Sławomira Skrzypka do sprawowania funkcji prezesa Banku.
Sąd rejonowy w Poznaniu w 2012 r. uznał, że prof. Winiecki dopuścił się pomówienia i skazał go na karę grzywny. Dziś Sąd Okręgowy uchylił ten wyrok. Ze względu na znikomą szkodliwość społeczną czynu, proces ekonomisty umorzył. W ocenie sądu krytyka, nawet niesprawiedliwa, nie może być uznana za przestępstwo.
– Rząd nie uniewinnił prof. Jana Winieckiego, tylko umorzył śledztwo tzn. przyznał oficjalnie, że profesor kłamał w swoim artykule. Natomiast zdaniem sądu, z powodu małej szkodliwości społecznej czynu umorzył śledztwo. Dla mnie jest to wstrząsający wyrok, wstrząsające orzeczenie, bo w moim przekonaniu to jest usankcjonowanie kłamstwa, jest przyzwolenie na kłamstwo w życiu publicznym i na bezkarność. Jestem zdruzgotana tym wyrokiem i tym co usłyszałam dzisiaj w polskim sądzie – powiedziała Dorota Skrzypek.Prof. Jan Winiecki jest członkiem Rady Polityki Pieniężnej i jeżeli wyrok zostałby utrzymany w mocy, nie mógłby dalej pełnić tej funkcji.
Dzisiejsze orzeczenie jest prawomocne, stronom przysługuje tylko złożenie wniosku o jego kasację do Sądu Najwyższego. Dorota Skrzypek zapowiedziała, że po uzyskaniu pisemnego uzasadnienia wyroku rozważy możliwość złożenia kasacji.
Wypowiedź Doroty Skrzypek:
RIRM