Uroczystości pogrzebowe ks. Prymasa Glempa

W Warszawie trwają uroczystości pogrzebowe ks. kard. Józefa Glempa. Eucharystię pogrzebową transmitują Radio Maryja i TV Trwam. 

Mszy św. przewodniczył ks. kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski. Homilię wygłosił ks. abp Józef Kowalczyk – Prymas Polski. Mszę św. koncelebrowali biskupi z Polski i z zagranicy oraz przedstawiciele duchowieństwa archidiecezji warszawskiej i innych diecezji. W uroczystościach biorą także udział przedstawiciele władz państwa i Parlamentu.

Po Mszy św. trumna z ciałem księdza Prymasa zostanie złożona w archikatedrze warszawskiej. Jak podał ks. kard. Kazimierz Nycz, ksiądz Prymas chciał zostać pochowany w archikatedrze św. Jana Chrzciciela, co zapisał w swoim testamencie. Archikatedra warszawska jest miejscem spoczynku księdza Prymasa Augusta Hlonda oraz Prymasa Tysiąclecia ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, którego sarkofag w 1990 r. przeniesiono z podziemi do nowo zbudowanej poświęconej mu kaplicy.

Ksiądz Prymas Józef Glemp zostanie pochowany na miejscu po sarkofagu, gdzie do niedawna spoczywał św. ks. abp Zygmunt Szczęsny Feliński. Nowy sarkofag jest wykonany z czarnego granitu. Zostaną na nim wyryte: krzyż, imię i nazwisko kardynała oraz daty urodzin i śmierci, a także daty pełnienia posługi arcybiskupa Warszawy i Prymasa Polski. Jak dodał proboszcz warszawskiej archikatedry ks. kanonik Bogdan Bartołd, w przyszłości nad sarkofagiem zostanie też wyryty jego herb biskupi.

Uroczystości żałobne rozpoczęły się w sobotę. W Warszawie, w kościele sióstr wizytek, gdzie była wystawiona trumna z ciałem ks. Prymasa sprawowana była Eucharystia, której przewodniczył ks. bp Tadeusz Pikus. Bp pomocniczy warszawski mówił, że ks. kard. był dobrym pasterzem.

– Jak twierdzą krytycy i wielu świadków wraz z Janem Pawłem II, kardynałem Stefanem Wyszyńskim, prowadził linię wiary i obyczajowości w społeczeństwie polskim i wśród Polonii. Pracował bardzo dużo. Był gigantem pracy. Właściwie nie odpoczywał. Był całkowicie poświęcony posłudze duszpasterskiej – powiedział ks. bp Tadeusz Pikus.

W niedzielę rano trumna z ciałem prymasa została przeniesiona z kościoła wizytek do kościoła Świętego Krzyża, gdzie o godz. 9 odbyła się Msza św. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. kard. Kazimierz Nycz – metropolita warszawski.

– Był zawsze dla wszystkich, bo wierzył i wiedział, że za wszystkich Chrystus umarł i zmartwychwstał. Zasadniczo nigdy nie pozwolił się zakwalifikować po ludzku do określonych środowisk i frakcji. Wiedział, że biskup musi być dla wszystkich pasterzem i przewodnikiem. Wiara i naturalne predyspozycje kazały mu łączyć, a nie dzielić. Służyć mądrej jedności, a nie upokarzającym podziałom. W imię miłości do Kościoła potrafił przyznać się do swoich błędów i przeprosić za nie, a także za grzechy Kościoła – powiedział ks. kard. Kazimierz Nycz.

Również na Jasnej Górze w Kaplicy  Cudownego Obrazu Matki Bożej sprawowana była Msza św. w intencji zmarłego. Przewodniczył jej ks. abp Wacław Depo. Metropolita częstochowski porównał śmierć kardynała seniora do śmierci Jana Pawła II. Mówił, że Prymas  był człowiekiem zawierzenia.

– Dlatego dziękujemy dzisiaj za jego ofiarną służbę, nie tylko w czasie jako biskupa na Warmii czy później Prymasa Polski i arcybiskupa Gniezna i Warszawy, ale szczególnie za jego wierne towarzyszenie w czasie pontyfikatu Jana Pawła II, kiedy razem z nim wypraszał umocnienie Kościoła i Narodu – powiedział ks. abp Wacław Depo.

Wczoraj w bazylice św. Krzyża sprawowana była Msza św. żałobna, której przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce ks. abp Celestino Migliore. Nuncjusz apostolski w Polsce odczytał również okolicznościowy telegram od Ojca Św. Benedykta XVI. Homilię wygłosił ks. abp Józef Michalik. W pierwszych słowach przewodniczący KEP powiedział, że Kościół w Polsce i Ojczyzna żegna dziś Człowieka, który przez wiele lat był naszym przewodnikiem i nadzieją naszych oczekiwań.

– Ks. Prymas był sprawdzonym nauczycielem narodu. Człowiekiem pokoju i przebaczenia, który nie wytaczał procesów, ani nie wypominał latami wyrządzonych mu krzywd moralnych i miotanych oszczerstw. Nie obnosił się też ze swymi sukcesami czy odniesionymi ranami. Był wielki, ponieważ był sługą Wielkiego Pana Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego – powiedział ks. abp Józef Michalik.

Ks. abp wskazał, że szczególną realizacją dewizy zmarłego Prymasa: „przez sprawiedliwość ku miłości” była obrona ks. abp. Stanisława Wielgusa, w czasie gdy miał on zastąpić kard. Glempa na stolicy archidiecezji warszawskiej, ale pod naciskiem oskarżeń o współpracę z SB ustąpił z urzędu.

„Ksiądz kardynał Prymas powiedział wtedy znamienne słowa: „dochodząc prawdy i sprawiedliwości nie wolno krzywdzić człowieka”. Dokonał się tutaj sąd. My nie chcemy takich sądów bez świadków i obrony” – przypomniał ks. abp Józef Michalik.

Przewodniczący Episkopatu zwrócił też uwagę na aktualność przesłania zmarłego Prymasa Polski wypowiedzianego w pierwszych dniach stanu wojennego, gdy apelował o zachowanie spokoju – „aby Polak nie walczył przeciwko Polakowi”.

-Dzisiaj jakże aktualne jest jego przesłanie: „Podejmijcie dialog. Postawcie interes biednych ludzi i dobro Polski ponad interes grupy czy partii. Uszanujcie przeciwników ideowych – oni także mają prawo do własnych przekonań. Przestańcie znieważać krzyże i kościoły. Przestańcie szukać pustej popularności przez deptanie prawdy i lekceważenie moralności w życiu społecznym i publicznym. Kolejne wołanie klęczącego Prymasa to wołanie o pomoc rodzinie, o wychowanie naszych dzieci i młodzieży w szacunku do ojczystej historii. To wołanie o szacunek do Bożego Prawa, które broni starca i poczęte życie – powiedział ks. abp Józef Michalik.

Tego rodzaju apele – jak zaznaczył ks. abp Józef Michalik – nie zawsze idą na marne; ludzie powoli dojrzewają do odwagi w przeciwstawianiu się złu i bronią wartości moralnych.

Po uroczystościach żałobnych kondukt żałobny przeszedł z Bazyliki św. Krzyża do archikatedry św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście.

Ks. kard. Józef Glemp zmarł 23 stycznia na nowotwór płuc. Przez 23 lata był przewodniczącym KEP. Nominację na Prymasa Polski ks. kard otrzymał 7 lipca 1981 r., w 1,5 miesiąca po śmierci Prymasa Tysiąclecia ks. kard. Stefana Wyszyńskiego.

Wdzięczność za posługę ks. kard. Glempa wyraziło Prezydium Konferencji Episkopatu Polski.

„Dziękujemy Bogu za troskę Księdza Prymasa o kolegialność prac księży biskupów w ramach Konferencji, której przewodził. Za szczególną duszpasterską mobilizację w podejmowaniu nowych wyzwań, a także za roztropne rozpoznawanie znaków czasu dla Kościoła w Polsce” – napisali w komunikacie przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ks. abp Józef Michalik, jego zastępca ks. abp Stanisław Gądecki oraz sekretarz generalny Episkopatu ks. bp Wojciech Polak.

Również polski Sejm uczcił w piątek minutą ciszy pamięć śp. ks. kard. Józefa Glempa, Prymasa Polski.

Ks. bp Antoni Pacyfik Dydycz, ordynariusz drohiczyński w rozmowie przeprowadzonej dla Radia Maryja powiedział: „Ks. kard. Józef Glemp musiał stawić czoła wielu problemom. Czas, w którym przyszło mu pełnić funkcję Prymasa Polski to okres dynamicznych przemian – działalność solidarności, wprowadzenie stanu wojennego, odejście prymasa tysiąclecia, zamach na Ojca Świętego Jana Pawła II, prześladowania kapłanów – przypomina pasterz drohiczyński, ks. bp Antoni Pacyfik Dydycz.

Ks. Prymas zrobił wiele dla Kościoła w Polsce, ale także dla Radia Maryja – przypomniał o. Tadeusz Rydzyk, Dyrektor Radia Maryja.

– Ksiądz Prymas powiedział kiedyś takie zdanie: „Mamy coraz mniej wolności słowa w Polsce, nie możemy pozyskać prawdziwych informacji. Dziękuję Radiu Maryja i TV Trwam, bo w tych mediach można je znaleźć. Różnie bywało w Episkopacie, ale trzeba to powiedzieć”.  Nie mówiliśmy o tym, dzisiaj to mówię. Jestem wdzięczny ks. Prymasowi za wiele spraw  – powiedział o. Tadeusz Rydzyk, Dyrektor Radia Maryja. 

Ks. prymas senior kard. Józef Glemp pozostawił po sobie wiele inicjatyw i zaangażowań, które z różnych punktów widzenia będą przedmiotem refleksji, debat i dyskusji – stwierdził ks. prof. Waldemar Chrostowski.

RIRM