fot. https://pixabay.com/pl/photos/blogger-kom%C3%B3rkowy-urz%C4%85d-biznesu-336371/

Trwają prace nad projektem Ustawy o wolności słowa w internecie

Ministerstwo Sprawiedliwości chce przyspieszenia prac nad projektem Ustawy o wolności słowa w internecie. Projekt zakaże blokowania treści i kont użytkowników mediów społecznościowych, jeśli nie naruszają polskiego prawa. Politycy obawiają się, że ich ugrupowania może spotkać los Konfederacji.

Z mediów społecznościowych korzysta już ponad 5 mld osób na całym świecie. Internet nie gwarantuje jednak wolności słowa. W środę Facebook zablokował profil Konfederacji, przekonując, że partia prowadziła dezinformację dotyczącą COVID-19. Protest w tej sprawie do Facebooka skierował polski rząd.

„Z posłami Konfederacji spierałem się wiele razy i nie szczędziłem im słów krytyki. A oni mi. Ale krytyka nie oznacza zamykania siłą ust. Dlatego staję dziś po ich stronie. Nie zgadzam się, by odbierano Konfederacji prawo głosu” – zaznacza premier Mateusz Morawiecki.

Działania Facebooka zagrażają całej scenie politycznej – mówi radca prawny Konfederacji, Michał Wawer.

– Jutro może usunąć profil Prawa i Sprawiedliwości, a pojutrze usuwać profile czy treści każdej partii, która choćby na włos odejdzie od tego, jakie są poglądy kierownictwa Facebooka. (…) Prezentujemy projekt ustawy o ochronie demokratycznej debaty publicznej w internecie – informuje Michał Wawer.

Konfederacja chce wprowadzenia zakazu usuwania treści udostępnianych przez partie polityczne. Domaga się ponadto wprowadzenia kar sięgających 50 mln zł za łamanie tych przepisów przez internetowych gigantów. Prawie gotowy projekt ustawy dotyczącej wolności w internecie ma też resort sprawiedliwości. Minister Zbigniew Ziobro apeluje do Konfederacji o przyłączenie się do prac.

– Facebook decyduje się coraz głębiej ingerować w sferę wolności słowa i debaty publicznej w Polsce. (…) To jest najlepszy czas, aby przyspieszyć i jak najszybciej skierować projekt do Sejmu – mówi minister Zbigniew Ziobro.

Projekt ustawy trafił do dalszych prac rządu. Zakazuje blokowania treści i kont, jeśli nie doszło do naruszania polskiego prawa. Użytkownicy będą mogli się też odwoływać od decyzji serwisów internetowych do specjalnego organu – wyjaśnia wiceminister sprawiedliwości, Sebastian Kaleta.

– Rada Wolności Słowa, która jest głównym organem państwa, jaki będzie rozpoznawał reklamacje od decyzji wielkich serwisów, będzie umiejscowiona w strukturach Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji – wskazuje wiceminister Sebastian Kaleta.

Komisja Europejska przygotowuje rozporządzenie, które nakaże korporacjom cenzurowanie treści internetowych niezgodnych z prawem unijnym. To jednak za mało – podkreśla Sebastian Kaleta.

– Zapomina się o kluczowej kwestii – o sytuacjach, gdzie wielka korporacja będzie kasowała treści, które są zgodne z prawem – zauważa wiceszef resortu sprawiedliwości.

Rok temu największe serwisy społecznościowe zablokowały konta ówczesnego prezydenta USA Donalda Trumpa. Z kolei Google ograniczył dostęp do nowego portalu, na który przeniósł się polityk.

Korporacje internetowe mają ogromną siłę oddziaływania na społeczeństwo – zaznacza dr Paweł Momro, politolog.

– Pozycja, do której doszły – quasi-monopolistyczna, oligopolistyczna – (…) pozwala im na traktowanie braku obecności na Facebooku jako utraty dużych dóbr, utraty wieloletniego dorobku, który ktoś wypracował – mówi dr Paweł Momro.

Mamy do czynienia z lewicowo-liberalną cenzurą, dotykającą różnych sfer życia – wskazuje poseł Bartłomiej Wróblewski z Prawa i Sprawiedliwości.

– Dotyczy to wszystkich, którzy bronią innych wolności i praw zapisanych w konstytucji, nie tylko prawa do życia, ale praw rodziny, wolności religijnej, wolności słowa, wolności gospodarczej – zauważa poseł Bartłomiej Wróblewski.

Portale społecznościowe aktywnie wspierają środowiska LGBT. Dr Jerzy Żurko, socjolog, ma wątpliwości, czy giganci internetowi będą respektować polskie prawo.

– To walka ideologiczna. Ludzie, którzy zarządzają Facebookiem, mają swoje preferencje polityczne. (…) Facebook robi to z własnej woli, bez oglądania się na jakiekolwiek przepisy – podkreśla dr Jerzy Żurko.

Jak zauważa dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, dr Jolanta Hajdasz, problem cenzury może dotknąć każdego z nas.

– W zderzeniu z medialnymi gigantami jesteśmy bezradni. Ogromną rolę może odegrać tutaj państwo, a także cała Unia Europejska, która umiałby się temu przeciwstawić – mówi dr Jolanta Hajdasz.

Kluczowa jest też świadomość użytkowników, jak działają serwisy społecznościowe i jak można się uchronić przez ich manipulacjami wpływającymi na codzienne decyzje – nie tylko konsumenckie, ale także polityczne.

TV Trwam News

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl