fot. PAP/Marcin Gadomski

[TYLKO U NAS] Prof. M. Golon: Możemy być dumni, że pierwsi powiedzieliśmy totalitaryzmom „nie”

Jako Polska możemy być dumni, że pierwsi powiedzieliśmy totalitaryzmom „nie”. Podnieśliśmy przeciwko nim oręż w obronie nie tylko siebie, ale całego świata i zapłaciliśmy cenę potworną, bo zostaliśmy za to ukarani – mówił w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja prof. Mirosław Golon, dyrektor oddziału IPN w Gdańsku. Odniósł się do fałszowania historii w kontekście izraelskich protestów przeciwko nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego.

Izrael krytycznie odniósł się do uchwalenia przez Sejm noweli Kodeksu postępowania administracyjnego. Po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie postępowanie w celu jej zakwestionowania. Zdaniem ministra spraw zagranicznych Izraela wprowadzone zmiany uniemożliwią zwrot mienia żydowskiego oraz wypłacanie rekompensat ofiarom Holokaustu [więcej].

Gość Radia Maryja zwrócił uwagę, że wśród niektórych przedstawicieli władz izraelskich, a także amerykańskich pojawia się w tym kontekście często ten sam argument.

– Tam mamy argument historyczny, który jest podnoszony generalnie w celu domagania się odszkodowań, domagania się restytucji, zwrotu mienia rzekomo należnego, mienia rzekomo zawłaszczonego przez Polaków, mienia rzekomo niezwróconego i nieoddanego – zaznaczył historyk.

Podkreślił, że uchwalona przez Sejm nowela ma na celu uporządkowanie sytuacji związanej z tzw. dziką reprywatyzacją.

Prof. Mirosław Golon dodał, że przeciwko decyzji Sejmu zaprotestowały nie tylko pewne środowiska w Izraelu i USA, ale także w Polsce.

– Także w Polsce na niektórych portalach prawniczych i nie tylko można znaleźć wyjątkowo duże protesty – powiedział dyrektor gdańskiego oddziału IPN.

Jak zaznaczył, osoby wyrażające tego typu opinie są w większości członkami rodzin ocalałych z Holokaustu, niż samymi ocalałymi, choć oczywiście i wśród nich istnieje niewielki procent domagających się rekompensat od Polski.

– W Polsce pojawiły się protesty – bardzo poważne – ze strony kancelarii prawnych, środowisk prawnych, które specjalizują się w sprawach reprywatyzacyjnych, sprawach odszkodowawczych, reprezentując zresztą różne osoby z różnych krajów świata, różnego obywatelstwa, różnego pochodzenia, dlatego że to jest po prostu biznes – mówił gość „Aktualności dnia”.

Kancelarie te jednak nie powołują się na ostry argument historyczny, jakim jest Holokaust.

– Całym aspektem historycznym tej sprawy jest próba zafałszowania historii II wojny światowej. Teraz wróćmy do podstaw. Co się stało w latach 1939 (nie 1941) – 1945. Otóż bardzo duża część państw europejskich, a także niektóre państwa pozaeuropejskie prowadziły różnorodne interesy, albo wręcz kolaborowały ze zbrodniarzami wojennymi, z państwami zbrodniczymi – zwrócił uwagę historyk.

Wypłacenie rekompensat za nieswoje zbrodnie pozbawiłoby Polskę bilionów złotych.

– Chodzi o nieprawdopodobny majątek, który by doprowadził do oddania kilkudziesięciu procent tego, co wypracowaliśmy jako społeczeństwo polskie, jako naród polski, jako państwo polskie przez cały długi okres. Przypomnijmy: 76 lat temu skończyła się wojna. Wyszliśmy z niej jako najbardziej zrujnowany kraj na świecie – nie w Europie, na świecie – dlatego, że nawet jeśli w Chinach (to jest też państwo napadnięte) uwzględnimy większą liczbę ofiar, skala ruiny nie była aż tak skomasowana na poszczególnych miejscach. My straciliśmy i stolicę, i szereg najważniejszych ośrodków miejskich – podkreślił prof. Mirosław Golon.

Przypomniał, że kiedy w innych państwach, które utraciły wówczas suwerenność miała miejsce zorganizowana kolaboracja, Polska jako państwo do końca opierała się okupantom.

– My jako Polska możemy być dumni (choć zapłaciliśmy za to ogromną cenę), że pierwsi powiedzieliśmy totalitaryzmom „nie”. Podnieśliśmy przeciwko nim oręż w obronie nie tylko siebie, ale całego świata i zapłaciliśmy cenę potworną, bo zostaliśmy za to ukarani. Ludobójstwo, którego się dopuścili na naszych ziemiach Niemcy – to oni byli przecież sprawcami co najmniej 80-kilku proc. mordów i zbrodni polegających na bezpowrotnym pozbawieniu życia milionów polskich obywateli. Niemcy nas ukarali za to, że się odważyliśmy im przeciwstawić – zwrócił uwagę gość Radia Maryja.

Dzisiaj, kiedy Polska rośnie w siłę, znaczenie, a także zamożność, pojawiają się próby wymuszenia ogromnych pieniędzy. Dokonuje się to przez manipulacje polskim prawem i blokowanie normalnego rozwoju państwa.

Ponadto, media forsują narrację, że nieuregulowanie roszczeń stowarzyszeń podających się za reprezentujących ofiary Holokaustu spowoduje, że Polska utraci wsparcie Stanów Zjednoczonych i w ten sposób znów padnie ofiarą rosyjskiej agresji.

– To jest kłamstwo. Amerykanie są pod tym względem bardziej racjonalni i patrzą na sytuację międzynarodową i stosunki międzynarodowe z punktu widzenia licznych swoich interesów, a nie są to tylko interesy związane z interesami środowisk żydowskich, państwa izraelskiego czy środowisk prawniczych – zaznaczył prof. Mirosław Golon.

Dyrektor gdańskiego oddziału IPN, odnosząc się do prób fałszowania historii przypomniał, że wśród zamordowanych przez Niemców Żydów najwięcej było obywateli polskich.

– Największy cmentarz obywateli polskich w dziejach – znacznie ponad pół miliona,  zapewne 700 tys. do 900 tys. według niektórych historyków – to jest Treblinka – akcentował gość „Aktualności dnia”.

Podkreślił, że większość z ofiar niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Treblince była mieszkańcami Warszawy.

– Prawda nas wyzwoli i prawda zwycięży, bo ona jest zapisana. Zapraszamy na nasze cmentarze – podsumował historyk.

Całość rozmowy  z prof. Mirosławem Golonem jest dostępna [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj