[TYLKO U NAS] T. Stankiewicz-Podhorecka: Halina Łabonarska to wspaniała i godna promocja polskiej kultury na najwyższym poziomie 

Halina Łabonarska od 50 lat pełni rolę kulturotwórczą. Wszystkie jej kreacje są wyjątkowe i pozostają wryte w pamięć odbiorcy. Wszystkie napełnione są życiem, emocją i duchowością. To sprawia, że prawda postaci granej przez aktorkę jest wiarygodna i widzowie to czują. Nie wiem, czy można wejść na jeszcze wyższe piętro aktorstwa – powiedziała Temida Stankiewicz-Podhorecka, krytyk teatralny, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

30 maja Halina Łabonarska obchodziła jubileusz 50-lecia pracy artystycznej. Temida Stankiewicz-Podhorecka powiedziała, że „aktorka ta jest wspaniałą i godną promocją polskiej kultury na najwyższym poziomie”.

– Halina Łabonarska od 50 lat pełni rolę kulturotwórczą. (…) Pięknie o niej powiedział Gustaw Holoubek: „Jesteś piękna swoim talentem”. Natomiast Maciej Prus nazwał ją „osobą napiętnowaną talentem”. Gustaw Holoubek wielokrotnie wypowiadał się o aktorce z najwyższym uznaniem. (…) Było dobrze do czasu podjęcia współpracy z Radiem Maryja i Wyższą Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Wówczas przylgnęła do niej etykietka „mohera”. Halina twierdzi, że jest to dla niej zaszczytem, ale w środowisku artystycznym tak nie uważano i przestano ją angażować. Długo czekała na powrót na scenę. Dzisiaj nadal współpracuje z Radiem Maryja. Możemy ją usłyszeć, kiedy czyta m.in. „Dzienniczek” św. Siostry Faustyny – wskazała gość Radia Maryja. [czytaj więcej]

Gość „Aktualności dnia” zaznaczyła, że „wszystkie kreacje Haliny Łabonarskiej to kreacje wyjątkowe, które pozostają wryte w pamięć odbiorcy”.

– Wszystkie napełnione są życiem, emocją i duchowością. To sprawia, że prawda postaci granej przez aktorkę jest wiarygodna i widzowie to czują, to się czuje przez skórę. Trzy zasadnicze elementy są budowniczymi postaci, które gra Halina Łabonarska, to: perfekcja techniki aktorskiej, psychologia postaci i przestrzeń duchowości, którą aktorka nasyca wszystkie swoje postaci. Wspomniane elementy stanowią główny budulec granych postaci. Poprzez to Halina Łabonarska osiągnęła szczyt możliwości aktorskich. Nie wiem, czy można wejść na jeszcze wyższe piętro aktorstwa. To ogromne bogactwo i różnorodność technik aktorskich, jakimi dysponuje, pozwala aktorce na realizowanie się na różnych płaszczyznach, nie tylko w żywym planie teatru – zauważyła.

Temida Stankiewicz-Podhorecka powiedziała, że „przestrzeń transcendentalna, tzw. mowa duszy, sięganie do sacrum w sztuce, to klimaty, z którymi wybitna artystka całkowicie się utożsamia i w pełni się realizuje”.

– Wyznawany przez siebie system wartości wyprowadza wprost z Dekalogu. W wywiadzie udzielonemu „Naszemu Dziennikowi” powiedziała, że taka literatura pomaga jej uczynić „swoje życie drogą dziecięcej ufności”. Chodzi o to, żeby zapamiętać, iż w relacji z Bogiem zawsze jesteśmy dzieckiem. Nawet najwięksi uczeni zawsze w ostateczności odnajdywali Boga. Pomimo swoich wielkich osiągnięć naukowych stwierdzali, że im bardziej odkrywali rzeczy wspaniałe, tym bardziej utwierdzali się w przekonaniu, że jest to nic w zestawieniu z wielkością Stwórcy – wskazała.

Halina Łabonarska to także ogromne bogactwo warsztatu technicznego. Ona ma wszystko w małym palcu – kontynuowała.

– Skupiłam się na duchowości, bo to dzisiaj jest rzadkość. W szkołach teatralnych nie uczy się tego. Aktor nie potrafi otworzyć się na duchowość, a reżyser nigdy mu tego nie proponuje – zwróciła uwagę Temida Stankiewicz-Podhorecka.

Cała rozmowa z Temidą Stankiewicz-Podhorecką w audycji „Aktualności dnia” dostępna jest [tutaj].

radiomaryja.pl