Ks. bp W. Śmigiel: W Radiu Maryja mamy czas na modlitwę, mamy możliwość uczestniczenia we Mszy św.
Mamy czas na modlitwę w Radiu Maryja, mamy możliwość uczestniczenia we Mszy św. – mam na myśli tu szczególnie ludzi chorych, którzy nie mogą realnie uczestniczyć w Eucharystii, to jest codzienna modlitwa i to bardzo szeroko rozwinięta w Radiu Maryja – mówi w rozmowie z TV Trwam ordynariusz diecezji toruńskiej ks. bp Wiesław Śmigiel.
W najbliższą sobotę Radio Maryja będzie świętowało 28. rocznicę powstania. Formacja i ewangelizacja – to najważniejsze zadania, które od lat realizuje katolicka rozgłośnia, wciąż się rozwijając.
To była bardzo skromna, lokalna rozgłośnia – tak początki Radia Maryja wspomina ordynariusz diecezji toruńskiej, a zarazem przewodniczący Zespołu Biskupów ds. Duszpasterskiej Troski o Radio Maryja, ks. bp Wiesław Śmigiel.
– Wówczas pewnie niewielu ludzi wierzyło w to, że taka skromna rozgłośnia może z czasem docierać do tak wielkiej ilości odbiorców – zaznacza ks. bp Wiesław Śmigiel.
Te 28 lat to czas intensywnego rozwoju katolickiej rozgłośni – zarówno pod względem ilościowym, jak i jakościowym. Radio Maryja posiada bogatą ofertę programową. Jego główną rolą jest formacja i ewangelizacja.
– Mamy czas na modlitwę w Radiu Maryja, mamy możliwość uczestniczenia we Mszy św. – mam na myśli tu szczególnie ludzi chorych, którzy nie mogą realnie uczestniczyć w Eucharystii, to jest codzienna modlitwa i to bardzo szeroko rozwinięta w Radiu Maryja – podkreśla ks. bp Wiesław Śmigiel.
To także codzienna katecheza i czytanie Słowa Bożego. Na tym jednak nie koniec.
– Mamy formację ludzką, bo jest wiele takich programów, które dotyczą życia małżeńskiego, wychowania młodego pokolenia. Myślę, że wielu ludzi znajduje tam pomoc w kształtowaniu swojego charakteru, w lepszym spojrzeniu na swoją sytuację życiową – akcentuje ordynariusz diecezji toruńskiej.
Radio Maryja jest bardzo potrzebne, zarówno starszemu, jak i młodemu pokoleniu. Szczególnie dziś, kiedy realnie zmagamy się z próbą laicyzacji – wskazuje ks. bp Wiesław Śmigiel.
– Bardzo się martwimy – myślę tu o pasterzach, ale też o wszystkich ludziach Kościoła – martwimy się o młode pokolenie, o katechezę, jak ona ma wyglądać. To są pytania, które odbierają nam sen, budzą taki głęboki niepokój. Sami szukamy rozwiązań i myślę, że tutaj też radio jest nam pomocne – mówi duchowny.
28. rocznica to także okazja do gratulacji oraz życzeń.
– Życzę przede wszystkim tego, aby Radiu Maryja towarzyszył taki dobry niepokój, ale to taki niepokój, który wypływa z tego, że chcemy, żeby to było jeszcze większe, jeszcze wspanialsze i jeszcze bardziej skierowane do konkretnego człowieka – podkreśla ks. bp Wiesław Śmigiel.
Bo przecież radio ma pomagać ludziom spotkać się z Panem Bogiem. I to najważniejsze zadanie, o którym mówił także św. Jan Paweł II. „Nie możemy być spokojni, gdy pomyślimy o milionach naszych braci i sióstr, tak jak my odkupionych krwią Chrystusa, którzy żyją nieświadomi Bożej miłości” – mówił polski Papież.
TV Trwam News