W. Gadowski: Dziwi mnie milczenie polityków PiS ws. sytuacji w KGHM

Zadziwia mnie milczenie w tej sprawie [KGHM- red.] polityków Prawa i Sprawiedliwości. Właściwie solidarnie milczą w tej sprawie politycy PO, SLD, PSL i PiS. Co więcej, pan Mateusz Morawiecki w ogóle jak dotąd nie wypowiada się o kłopotach KGHM – powiedział w swoim „Komentarzu tygodnia” red. Witold Gadowski.

Dziennikarz poinformował, że spółka KGHM nie otrzymała pozwolenia na eksploatację złoża Bytom Odrzański, zaś stosowną koncesję otrzymała firma powiązana ze spółką kanadyjską.

– KHGM nie dostaje koncesji na eksploatację złoża Bytom Odrzański. Przypadkowo koncesję na to polskie złoże dostaje firma Miedzi Copper, własność kanadyjskiej spółki. […] Ale nie to jest najbardziej smakowite w tej historii. Z Lumina Capital i z jej spółeczką w Polsce – Miedzi Copper – związany jest pan Stanisław Speczik, były prezes KGHM i były wysoki urzędnik Państwowego Instytutu Geologicznego. Dziwna koincydencja faktów – KGHM nie dostaje koncesji, Miedzi Copper, dziwna spółeczka pana Speczika i Kanadyjczyków przejmują koncesję – akcentował redaktor.

Witold Gadowski zwrócił uwagę, że KGHM spotkało się również z odmową kanadyjskiego rządu w sprawie uzyskania koncesji na wydobycie miedzi i złota w tym kraju. Wygląda to na zorganizowane działanie, które ma doprowadzić KGHM do upadku – dodał.

– To wszystko w jednym czasie: japońskie banki, odmowa w Kanadzie, zaangażowanie kancelarii Greenberg Traurig, działalność pana Speczika, Miedzi Copper. Wszystko to w jednym czasie się zbiega i wszystko to uderza z różnych stron w państwowy kombinat KGHM. Nasze – nomen omen – srebra rodowe mogą zostać wykradzione w atmosferze tromtadracji mówiącej o wielkim sukcesie i wzroście gospodarczym. Obudźcie się ze świątecznego snu, politycy Prawa i Sprawiedliwości, bo nam sprzed nosa sprzątną KGHM – apelował dziennikarz.

Publicysta po raz kolejny poruszył kwestię afery SKOK Wołomin. Cały czas w tym temacie panuje polityczna i medialna cisza – zauważył.

– Po raz kolejny z uporem maniaka zwracam państwa uwagę na aferę SKOK-u Wołomin. Cisza w mediach, cisza w kręgach politycznych. Nikt nie chce powoływać komisji śledczej ds. SKOK-u Wołomin. Wyparowało tam 3 mld złotych, a przepranych zostało dużo więcej pieniędzy. […] Według posiadanych przeze mnie informacji w SKOK-u Wołomin wyprano ponad 10 mld złotych, przeważnie pochodzących z firm zajmujących się nielegalnym hazardem. I co? I nic, cisza? […] Może czas przyjrzeć się temu, jakie grono ludzi skupiło się w gremium kierowniczym wokół SKOK-u Wołomin? Wtedy zrozumiemy bardzo wiele, bo są tam ludzie i z PSL, i z PO, i niestety ludzie z kręgu dobrej zmiany – zaznaczył.

Witold Gadowski odniósł się także do wywiadów, których rosyjskiej telewizji Rossija 24 udzielili Lech Wałęsa, Jerzy Urban oraz Leszek Miller, w których atakowali oni Antoniego Macierewicza.

– Pytam się panów, jak to jest: to Antoni Macierewicz jest szpiegiem rosyjskim, a wy w rosyjskiej telewizji atakujecie Antoniego Macierewicza? To już nawet nie jest logika kwantowa, jeżeli by ktoś taką wymyślił. To jest jakaś logika kwarkowa, a właściwie logika zaniku mózgu. Co w jednym szeregu robi Wałęsa, Urban i Miller? Co ich wszystkich łączy? Odpowiem państwu: Czesław Kiszczak. Tych wszystkich panów łączy nieboszczyk Czesław Kiszczak, a to, że występują teraz w rosyjskiej telewizji Rossija 24, to zemsta zza grobu Czesława Kiszczaka – ocenił redaktor.

Dziennikarz krytycznie wypowiedział się na temat działań prowadzonych przez ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego.

– Dłużej już nie możemy się bawić w kotka i myszkę, panie ministrze Witoldzie Waszczykowski, że pan udajesz, że przeprowadzasz zmiany na placówkach, a właściwie konserwują się tam aparatczycy starego systemu, systemu jeszcze korporacji Geremka, wewnętrznej korporacji MSZ, a my udajemy, że wszystko jest w porządku. Nie – nie prowadzimy aktywnej polityki zagranicznej – wskazał.

RIRM

drukuj