Wyciszanie łapówkarstwa
Koalicja PO – PSL nie chce sejmowej komisji śledczej w sprawie największej afery korupcyjnej III RP dotyczącej łapówkarstwa przy przetargach na informatyzację. Chodzi m.in. o przetargi – w latach 2007-2010 – na zakupy przez Centrum Projektów Informatycznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komendy Głównej Policji opiewające na kwotę ponad 2 miliardów złotych. Z wnioskiem w tej sprawie zwrócili się politycy SLD i Solidarnej Polski.
Wnioski o powołanie komisji śledczej to pokłosie działań Centralnego Biura Śledczego, które w połowie listopada ub.r. zatrzymało 18 osób podejrzewanych o korupcję. Miało to związek z prowadzonym przez stołeczną prokuraturę apelacyjną śledztwem dot. zamówień na zakup sprzętu i usług teleinformatycznych przez Centrum Projektów Informatycznych b. MSWiA oraz KGP.
Projekty w tej sprawie zgłosiły SP i SLD. Popierają je PiS oraz Twój Ruch. Przeciwko jest koalicja rządowa PO-PSL. Do tej pory ws. infoafery zatrzymanych zostało 41 osób, które usłyszały około 70 zarzutów. W toku postępowania zebrano też dowody przestępstw związanych z zamówieniami także w innych instytucjach, w tym MSZ i GUS Beata Kempa z Solidarnej Polski, uzasadniając wniosek o powołanie komisji śledczej, podkreślała, że obywatele mają prawo wiedzieć, kto, kiedy i w jaki sposób ukradł tyle pieniędzy i kto na to zezwolił.
Solidarna Polska chce m.in. wyjaśnienia, czy premier Donald Tusk, byli szefowie MSWiA Grzegorz Schetyna i Jerzy Miller oraz inni funkcjonariusze publiczni właściwie przeprowadzili przetargi publiczne i rzetelnie je nadzorowali. Zamiecenia sprawy pod dywan chce PO i PSL. Komisja śledcza w tym przypadku byłaby tylko i wyłącznie polityczną hucpą – stwierdził poseł Platformy Andrzej Halicki.
Według Dariusza Jońskiego z SLD sprawą afery korupcyjnej tym bardziej powinny się zająć sejmowi śledczy, gdyż afera dotyczy instytucji – MSWiA czy Komendy Głównej Policji – które korupcji powinny przeciwdziałać.
Sprawa korupcji w Polsce znalazła już jedno rozwiązanie, ale poza granicami naszego kraju. Amerykańskie organa nałożyły – w ramach ugody – 108 milionów dolarów kary na amerykański koncern HP, który w kwietniu br. przyznał się do praktyk korupcyjnych w swoich zagranicznych oddziałach w tym w Polsce.
TV Trwam News