Wyciekła lista sojuszników Sorosa. „Przypomina dokumenty z PRL-u”

„Przypomina mi to dokumenty z nie tak odległych czasów PRL-u, służb specjalnych, czyli Służby Bezpieczeństwa, która kreśliła takie charakterystyki pod imieniem i nazwiskiem określonych osób, aby móc je wykorzystać” – podkreślił prof. Mirosław Piotrowski, odnosząc się do ujawnionej przez hakerów listy europosłów współpracujących z kontrowersyjnym miliarderem George’em Sorosem.

Prof. Mirosław Piotrowski, poseł do PE, był gościem piątkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja. W rozmowie z o. Dariuszem Drążkiem CSsR podkreślił, że George Soros wpływał na bieg wydarzeń politycznych Europy Środkowo-Wschodniej. W 1988 roku przyjechał, bowiem do Polski, gdzie spotkał się z gen. Wojciechem Jaruzelskim czy Mieczysławem Rakowskim.

Wpływając na późniejsze zmiany, sprzyjał środowisku Gazety Wyborczej, na którą nie tak dawno przeznaczył 17 mln dolarów. To jest i dużo i mało w porównaniu z tym, co posiada. Jak podają media, jego majątek szacowany jest na 8,5 mld dolarów. […] George Soros to finansista pochodzenia węgiersko-żydowskiego, który studiował w Wielkiej Brytanii, potem przeniósł się do Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej i wspiera demokratów – tak jak w chwili obecnej prezydenta Baracka Obamę, a był przeciwnikiem poprzedniego prezydenta – George’a W. Busha – tłumaczył europoseł.

Jak zauważył, George Soros zasłynął ze złamania Banku Anglii, doprowadzając do wahnięcia kursu funta, na czym zarobił ok. miliarda dolarów. Mimo 86 lat, jest wciąż aktywny na polach finansowym, politycznym czy społecznym – tłumaczył prof. Mirosław Piotrowski.

Lista 226 posłów do PE związanych bezpośrednio bądź pośrednio z Sorosem to jeden z dokumentów, jakie wyciekły w trakcie afery Panama Papers – akcentował.

Chętnie zobaczyłbym tę listę, dokonał porównania czy profesjonalnej obróbki, jak w przypadku źródeł historycznych – dodał polityk.

Jak informują media, pewnymi sojusznikami Sorosa mają być m.in. przewodniczący PE Martin Schulz czy szef liberałów Guy Verhofstadt. Na liście znalazło się sześciu polityków z Polski: Róża Thun, Agnieszka Kozłowska-Rajewicz i Danuta Jazłowiecka (PO), a także Bogusław Liberadzki i Lidia Geringer de Oedenberg z SLD oraz Andrzej Grzyb z PSL.

Dwie osoby z tej szóstki zasiadają w PE od momentu wejścia Polski do Unii Europejskiej – podkreślił prof. Mirosław Piotrowski.

Trzy osoby – o ile dobrze tutaj liczę – są już drugą kadencję. Jednej pani praktycznie nie znam. Natomiast ta piątka, o której mówię, to osoby obeznane w arkanach polityki europejskiej. Jak czytam, przy jednym z polityków napisano, że jest użytecznym przekaźnikiem w swojej frakcji. To przypomina mi dokumenty z nie tak odległych czasów PRL-u, służb specjalnych, czyli Służby Bezpieczeństwa, która kreśliła takie charakterystyki pod imieniem i nazwiskiem określonych osób, aby móc je wykorzystać – mówił europoseł.

W jego ocenie ważnym krokiem byłoby zbadanie, czy osoby znajdujące się na liście podjęły faktyczną współpracę – pośrednio lub bezpośrednio – z George’em Sorosem.

Dokument – jak tłumaczył – potwierdza, że niektóre trendy polityczne i społeczne są ustalane w wąskich gabinetach.

Pozyskuje się do tego określone osoby, także ze świata polityki, kultury czy biznesu, aby realizować określony plan np. społeczeństwa otwartego, poluzowania więzi narodowych, religijnych, że nie jest to li tylko chwilowe uniesienie kilku polityków, a jest to z góry nakreślony plan, na który niektóre środowiska są skłonne łożyć duże pieniądze i bezpośrednio albo pośrednio wynagradzać to politykom – podkreślił.

Całość rozmowy o. Dariusza Drążka CSsR z prof. Mirosławem Piotrowskim, posłem do PE, można odsłuchać [tutaj].

RIRM

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl