Prześladowanie chrześcijan w Chinach
W Chinach trwa nękanie chrześcijan. Władze nakazują zdejmowanie krzyży z kościołów katolickich. W ostatnim czasie zdjęto krzyże z czterech kościołów.
Azjatycka agencja katolicka „Ucanews” przypomina, że usuwanie krzyży z kościołów w Chinach rozpoczęto już w 2013 roku. Dotyczyło to początkowo ok. 1 100 zborów protestanckich. Grożono, że w przypadku odmowy usunięcia krzyża zostanie rozebrany cały budynek.
Teraz władze nakazują zdejmowanie krzyży z kościołów katolickich. Według agencji „Ucanews” w ostatnim czasie zdjęto krzyże z czterech kościołów w dwóch diecezjach w prowincji Zhejiang. Wcześniej kazano usunąć krzyże z kościołów w diecezji Wenzhou.
– To jest jeden z wielkich reżimów totalitarnych. Chiny zaczynają mieć trudności ekonomiczne więc pewnie żeby odwrócić uwagę będą atakowały chrześcijan – mówi ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”.
Ale, jak podkreśla ksiądz profesor Waldemar Cisło, takie sytuacje zdarzają się nie tylko w komunistycznych Chinach.
– W Izraelu był taki okres, gdzie z kościoła kazano zdejmować krzyże, bo zbyt rzucały się w oczy. Mamy wiele przykładów gdzie reżimy totalitarne próbują walczyć z Kościołem – dodaje ks. prof. Waldemar Cisło, dyrektor Papieskiego Stowarzyszenia „Pomoc Kościołowi w Potrzebie”.
Szacuje się, że w Chinach mieszka ponad 100 milionów wyznawców Chrystusa, w tym około 12 milionów katolików. Doświadczają oni wielu prześladowań.
TV Trwam News